Transfery. Hiszpanie przypominają historię Arkadiusza Milika. "Gdy miał 6 lat, palił papierosy"

Getty Images / Franco Romano/NurPhoto / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Franco Romano/NurPhoto / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik jest jednym z kandydatów do gry w Atletico Madryt, a dziennik "As" przygotował o nim duży artykuł. Skupił się nie tylko na jego karierze, ale przypomniał też, że w wieku 6 lat palił papierosy.

Przeszłość Milika prześwietlili dziennikarze hiszpańskiego "Asa". Przygotowano duży artykuł o karierze reprezentanta Polski, który ostatnie lata spędził w Neapolu. Przypomniano najważniejsze chwile z jego życia. Skupiono się między innymi na trudnym początku piłkarskiej kariery i dzieciństwie. Zwrócono uwagę na to, że w wieku 6 lat Milik palił papierosy.

"Milik urodził się w Tychach, mieście w południowej Polsce, zaledwie 20 kilometrów od Katowic. Ojciec porzucił rodzinę, a jego dzieciństwo nie było łatwe. W wieku sześciu lat był bezczelny, palił papierosy i kradł cukierki ze sklepów. Na szczęście w jego życiu pojawił się trener Sławomir Mogilan, który dostrzegł w nim potencjał" - czytamy w "Asie". - Pojawił się w moim życiu i uratował mnie - przypomniano słowa Milika.

Napastnik trenował w Rozwoju Katowice. Przypomniano, jak Milikiem interesowały się angielskie Tottenham Hotspur i Reading. Ostatecznie piłkarz trafił do Górnika Zabrze i tam rozwinęła się jego kariera. Trenował go Adam Nawałka, który później stawiał na niego w reprezentacji Polski. Później opisano, jak radził sobie w Bayerze 04 Leverkusen i Ajaxie Amsterdam. To właśnie z holenderskiego klubu Polak w 2016 roku trafił do SSC Napoli.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"

Wszystko wskazuje na to, że Arkadiusz Milik wkrótce opuści SSC Napoli. Polski napastnik nie jest zadowolony z roli, jaką ma w zespole. Jest jednym z najlepszych strzelców, ale nie cieszy się zaufaniem trenera. Gennaro Gattuso chce sprowadzić innego napastnika, który zastąpiłby Milika. To między innymi dlatego Polak nie zdecydował się jeszcze na przedłużenie kontraktu.

W kontekście przyszłości Milika pojawia się wiele klubów. Ostatnio głośno o tym, że Polakiem interesują się działacze Atletico Madryt i AC Milan. SSC Napoli jest gotowe sprzedać napastnika reprezentacji naszego kraju za około 35 milionów euro i to już w letnim okienku transferowym.

Czytaj także: 
Liverpool się poddał. Nie sięgnie po pomoc państwa
Koronawirus. Dobre wieści ws. Rustu Recbera. Były bramkarz opuścił szpital

Komentarze (0)