Jeszcze dwa tygodnie temu brytyjscy dziennikarze twierdzili, że po sezonie 2019/2020 Zlatan Ibrahimović nie przedłuży kontraktu z AC Milan, zakończy profesjonalną karierę piłkarską i zajmie się pracą jako menedżer (więcej TUTAJ). Teraz plan uległ modyfikacji, a to wszystko przez... pandemię koronawirusa.
"Zlatan nie pozwoli koronawirusowi zakończyć jego historii w futbolu. Ibrahimović nie zamierza kończyć kariery z powodu pandemii" - donosi "La Gazzetta dello Sport". Z powodu pandemii zawieszono rozgrywki Serie A, nikt nie ma pewności, że liga zostanie wznowiona. A szwedzkiemu gwiazdorowi po tym sezonie kończy się umowa z AC Milan.
"Teraz Zlatan jest przekonany bardziej niż kiedykolwiek, że w taki sposób nie zamierza wieszać butów na kołku" - uważa "LGdS", opisując plany Zlatana Ibrahimovicia na kilka najbliższych miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"
Ten polega na pozostaniu napastnika we Włoszech. Jeśli nie w Milanie, to w innym klubie. "Oczywiście Milan jest priorytetem. Dialog musi jednak zostać całkowicie zrekonstruowany, bo rozmowy o wcześniejszym kontrakcie odbywały się z innymi osobami. Jedna z nich została już zwolniona" - stwierdza włoski dziennik.
Jeśli Ibrahimović nie podpisałby nowego kontraktu z Milanem, jedną z wielu opcji byłoby wzmocnienie Bologna FC. Sinisa Mihajlović już wcześniej starał się przekonać Szweda do takiego transferu, ale Zlatan wybrał Rossonerich.
Zobacz też: Koronawirus. Szef UEFA dużym optymistą. Aleksander Ceferin wierzy w dokończenie rozgrywek we Włoszech