Przez rozprzestrzeniającą się epidemię koronawirusa piłkarze Bayernu Monachium trzy tygodnie spędzili w domach. Tam trenowali indywidualnie, realizując rozpiski przygotowane przez sztab szkoleniowy. Mieli też możliwość wziąć udział w zajęciach prowadzonych przez internet. W tym czasie Robert Lewandowski przechodził rehabilitację po kontuzji.
Polak już z drużyną trenował na poniedziałkowych zajęciach. Potwierdził informacje przekazane przez niemieckie media o tym, że przed rozpoczęciem treningu piłkarze przeszli badanie na obecność koronawirusa. Bayern zastosował specjalne środki bezpieczeństwa.
- Zostaliśmy podzieleni na małe 4-5-osobowe grupy. Każda z grup miała trening o innej porze. Nie przebieramy się w tej samej szatni. Mamy wytyczne, które musimy przestrzegać. Tak naprawdę nie mamy kontaktu między sobą. Maksymalnie dwóch czy trzech zawodników jest w jednej szatni, ale z różnych grup. Wydaje mi się, że w Niemczech powoli idzie to w dobrym kierunku. Z biegiem czasu powinno to wyglądać dużo lepiej - powiedział Lewandowski w audycji "Kanału Sportowego".
Lewandowski dodał, że już w maju mogą być wznowione rozgrywki Bundesligi. Kilka klubów już wznowiło treningi i przygotowuje się do startu ligowych zmagań. - Bardzo prawdopodobne jest to, że Bundesliga wróci w maju i to już na początku. Chcą rozłożyć to na cały maj i czerwiec, by mecze były raz w tygodniu. Nie wiem, jak będzie wyglądała Liga Mistrzów. Cała piłka niemiecka jest dobrej myśli - dodał.
Ostatni mecz Bundesligi rozegrano 11 marca. Od tego czasu rozgrywki są zawieszone z powodu rozwijającej się epidemii koronawirusa.
Czytaj także:
Zaskakująca opinia ws. Premier League. Rozgrywki nie zostaną wznowione?
Serie A. El Polaco zawojował świat
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Radosław Majdan szczerze o obniżkach pensji dla piłkarzy. "Sportowcy nie mają wyjścia. Kluby przestały zarabiać"