Chodzi o długość kontraktu. Brazylijczyk chciałby się związać z "The Blues" jeszcze na trzy lata, tymczasem władze klubu proponują mu tylko dwuletnią współpracę.
- Wszyscy wiedzą, że moja umowa wygasa za kilka miesięcy. Wygląda na to, że trudno ją będzie przedłużyć. Myślę, że to teraz mało prawdopodobne, bo na razie nie kontynuujemy rozmów. Usłyszałem, że trzyletni kontrakt jest niemożliwy, więc nie wiem co się wydarzy. Być może nagle dojdziemy do porozumienia, ale na dzisiaj umowa dobiega końca i mogę negocjować z dowolnym klubem - powiedział Willian dla "Fox Sports".
31-letni skrzydłowy może mieć duży problem ze spełnieniem przez Chelsea jego oczekiwań, bo dla zawodników w tym wieku londyńczycy przygotowują zazwyczaj tylko roczne kontrakty. Zatem w przypadku Brazylijczyka i tak byli gotowi do nagięcia zasad.
Willian występuje na Stamford Bridge od połowy 2013 roku. Trafił tam z Anży Machaczkała.
W obecnym sezonie doświadczony skrzydłowy zagrał w 37 spotkaniach drużyny Franka Lamparda, zdobywając 7 bramek i dokładając do nich 6 asyst.
Czytaj także:
Szymon Mierzyński: Życie w zawieszeniu musi się skończyć. Sport to także ogrom miejsc pracy (komentarz)
Dyrektor Warty Poznań: Rynek piłkarski się przedefiniuje, ale bez solidarności klubów na krótko
ZOBACZ WIDEO: Jak piłka nożna będzie wyglądać po epidemii koronawirusa? "To bardzo poważnie zachwieje klubami"
Czy Willian ostatecznie przedłuży umowę z Chelsea? 
