Testy dla wszystkich 150 osób na stadionie, dezynfekcja obiektów, izolacja drużyn, pełna kontrola lekarska - tak ma wyglądać powrót do gry w PKO Ekstraklasie (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
- Liczę, że testy sfinansuje Ekstraklasa SA, w której interesie też jest dokończenie rozgrywek. Na razie wszystkie strony łączy wola i chęć dokończenia rozgrywek - powiedział Zbigniew Boniek w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Jeżeli chodzi o powrót do rozgrywek w Polsce, w grę wchodzą trzy terminy - 24 i 31 maja lub 8 czerwca. Do każdego z nich, jak zapewnił prezes PZPN, jest już przygotowany plan gier. Ponadto na kilka dni przed startem zmagań, przeprowadzone mają zostać jeszcze zaległe ćwierćfinały Totolotek Pucharu Polski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: izolacja nie służy reprezentantowi Anglii? Zaatakował wślizgiem swoją żonę!
Ostateczne decyzje odnośnie najwyższej klasy rozgrywkowej w polskiej piłce mają zapaść 11 maja. Dopiero wtedy poszczególne zespoły miałyby wrócić do treningów w pełnych składach.
- Jest szansa, że dokończymy ekstraklasę i Puchar Polski. Ale teraz potrzebujemy cierpliwości - zakończył Boniek.
Przypomnijmy, że w PKO Ekstraklasie do rozegrania pozostały cztery kolejki rundy zasadniczej oraz siedem w fazie finałowej. Oprócz tego mają odbyć się dwa ćwierćfinały, a także półfinały i finał Totolotek Pucharu Polski.
Czytaj także:
- Witebsk - miasto które straszy. Koronawirus szaleje, ale grać trzeba
- Premier zabrał głos ws. powrotu rozgrywek. Podkreślił, że nie wolno popełnić jednego błędu