Napastnicy XXI wieku. Giovane Elber dla WP SportoweFakty: To Lewandowski jest najlepszy

Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts/ / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Giovane Elber
Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts/ / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Giovane Elber

Gdy Giovane Elber kończył piękną karierę, Robert Lewandowski usłyszał, że nie nadaje się do poważnego futbolu. Dziś Polak jest najlepszym snajperem Bayernu Monachium w XXI wieku. A Elber mówi nam: - Absolutnie się z tym zgadzam!

[tag=2800]

Robertowi Lewandowskiemu[/tag] w Legii Warszawa nikt nie miał ochoty powiedzieć w twarz, że nie nadaje się do klubu. To był 2006 rok, chłopak dostał kopertę od sekretarki. Wyjął pismo i przeczytał, że może sobie szukać szczęścia gdzieś indziej. "Ze wszystkich ciosów, jakie dostał od piłki, ten był najpotężniejszy" – pisali autorzy książki "Lewy. Jak został królem" Łukasz Olkowicz i Piotr Wołosik. "Bez niego nie byłoby dzisiejszego Roberta Lewandowskiego, jednego z najlepszych napastników na świecie" - dodawali.

Kilka dni temu czytelnicy Sky Sports w Niemczech wybierali najlepszą jedenastkę XXI wieku Bayernu Monachium. Robert Lewandowski zdeklasował konkurencję, takich wielkich piłkarzy jak Miroslav Klose, Roy Maakay czy Luca Toni. Polak został uznany najlepszym napastnikiem monachijskiego klubu. Spośród ponad 40 tysięcy głosów, 61,2 procent oddano na niego. Drugi był Giovane Elber - na Brazylijczyka zagłosowało 17,65 proc. internautów.

Elber: Robert to najlepszy wybór

W 2006 roku, gdy młody polski napastnik stanął na zakręcie rodzącej się kariery, Giovane Elber właśnie parkował na końcu swojej - wielkiej, pełnej sukcesów. Powiedział dosyć, bo ból stawu skokowego nie ustawał, a dodatkowo przybiła go śmierć ojca. Spojrzał jeszcze na półkę z trofeami, z czterema mistrzostwami Niemiec, z trzema Pucharami Niemiec i z tym najcenniejszym trofeum - Ligą Mistrzów zdobytą w 2001 roku. I uznał, że już wystarczy. Że w dziedzinie, którą całe życie traktował tylko jako hobby, jednak odniósł sukces.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nietypowy trening Neymara. Psy nie do końca były zainteresowane

- A dziś absolutnie zgadzam się z wyborem. To Robert Lewandowski jest najlepszym snajperem Bayernu w XXI wieku. I świetnym piłkarzem. Jest też najbardziej kompletną "dziewiątką" na świecie i to wielka przyjemność, że mogę go oglądać na boisku - mówi WP SportoweFakty Giovane Elber.

Swojego zdania nie zmienia nawet wtedy, gdy zwracamy mu uwagę, że on jednak wygrał z Bayernem Ligę Mistrzów i raz... prawie wygrał. W 2001 roku Elber zagrał od początku w finale z Valencią, po dogrywce był remis 1:1, Bayern zwyciężył 5:4 w karnych. Dwa lata wcześniej pamiętny finał na Camp Nou z Manchesterem United Elber oglądał z trybun, był kontuzjowany. Gdy kończył się mecz, opuścił miejsce, poszedł na boisko, aby świętować wygraną, Bayern prowadził 1:0. Gdy dotarł na murawę, jego koledzy załamani i przegrani uderzali pięściami w trawę. Anglicy w ostatnich minutach wbili dwa gole i triumfowali.

Robert Lewandowski nadal marzy o wygraniu Ligi Mistrzów z Bayernem, po to też monachijczycy ściągnęli go z Dortmundu.

Piłkarze z innych czasów

Nikt mu jednak nie zarzuci, że nie robi tego, co do niego należy. 11 marca 2018 roku trzy razy trafił w meczu z Hamburgerem SV i stał się wtedy najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bayernu. Wyprzedził wówczas nie kogo innego jak Giovane Elbera. Polak miał 142 gole w 182 meczach. Bilans Elbera to 139 goli w 265 meczach.

47-letni Brazylijczyk był na meczu z HSV i widział, jak Lewandowski bije jego osiągnięcie. - Czapki z głów przed nim! - mówił wówczas.

I specjalnie dla nas teraz porównuje się z najlepszym polskim piłkarzem. Mówi: - Grałem w zupełnie innych czasach. W moich Robert też byłby innym piłkarzem, chodzi między innymi o metody treningowe. Dziś trening jest bardziej dokładny, specjalistyczny, niż wtedy, gdy ja występowałem. Natomiast na pewno mamy trochę wspólnego: choćby dobra gra obiema nogami, ustawianie się w polu karnym, czucie szesnastki. No i gra głową.

Elber ma również nadzieję, że Polak, który w Bayernie gra od 2015 roku, zakończy karierę w Monachium: - Wszyscy mamy nadzieję, że jednak będzie ciągle grał w Bayernie. Bo jest wartością nie tylko dla klubu z Monachium, ale w ogóle dla Bundesligi. Ta liga potrzebuje wspaniałych zawodników, a Robert na pewno jest jednym z nich.

Giovane Elber grał w Bayernie w latach 1997-2003. Karierę zakończył w 2006 roku w Brazylii. Dziś mieszka w Londrinie – mieście, z którego pochodzi. Wyszukuje talenty.

Robert Lewandowski w 275 meczach Bayernu we wszystkich rozgrywkach strzelił 230 goli. Wywalczył z monachijskim klubem 5 tytułów mistrza Niemiec, zdobył dwa Puchary Niemiec. Jako piłkarz Bayernu trzy razy zdobywał tytuł najlepszego strzelca Bundesligi. Giovane Elber zdobył go raz.

Polak jest też trzecim najlepszym snajperem Bundesligi w całej jej historii (227 goli dla Borussii Dortmund i Bayernu). Niedościgniony jest Gerd Mueller (365 goli) – bez wątpienia najlepszy snajper Bayernu i całej niemieckiej piłki w XX wieku.

Komentarze (26)
kurad
21.04.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko Bundesliga i nic więcej ! 
Jan Kozietulski
19.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Do "Dorian Pomorski": Bobek lewaty[...]a "pokazuje na przestrzeni kilku lat i nie raz ratuje klubowi punkty" w 4. lub 3. lidze (Bundesliga - ranking UEFA). Gratulacje dla geniusza meczów w tych Czytaj całość
avatar
Dżorcz Klunej
19.04.2020
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
A niedowiarkowie nadal swoje ale cóż tacy ludzie i taki kraj. Krytykowanie Lewego po prostu graniczy z idiotyzmem i brakiem wiedzy na jego temat i wszystko w temacie :D I oczywiście BUNDESLIGA Czytaj całość
avatar
S-E-B-A
19.04.2020
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Trudno żeby koleś grając dekadę w jednej lidze w zespole który nie ma godnego rywala w niej(czasami Borussia ma fart i wygra) bez zmiennika meczowego nie miał wyników w tej lidze i uznania . N Czytaj całość
avatar
Poot
19.04.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
@Robert0791: Dziwne - nikt się nie interesuje w niemczech piłką (wg ciebie) a stadiony - mecze BuLi są pełne, w większości wykupione. Na meczach drugoligowych jest więcej publiczności aniżeli w Czytaj całość