Pojawiła się duża nadzieja na szybkie wznowienie rozgrywek Bundesligi. Odbył się szczyt, podczas którego za powrotem do gry opowiedzieli się m.in. premierzy Bawarii oraz Nadrenii Północnej-Westfalii. Niewykluczone, że piłkarze wyjdą na boiska nie 16, a nawet 9 maja.
- Warunkiem jest dobrze przemyślana koncepcja. To, co przedstawiło DFL w ostatnim czasie, pokazuje, że są odpowiednie środki ochronne - powiedział Armin Laschet, premier Nadrenii Północnej-Westfalii, w rozmowie z "Bildem".
- Są pozytywne sygnały, które dają lidze ważną perspektywę. Politycy nam ufają, a my, a zwłaszcza gracze, musimy być teraz wzorem do naśladowania. Ma to wiele wspólnego ze środkami higieny i wzorową obsługą meczów. Należy zachować odpowiednią dyscyplinę - skomentował Christian Seifert, szef DFL.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Trudna sytuacja finansowa polskich klubów. Wznowienie rozgrywek rozwiąże sporo problemów
Wciąż jednak nie wiadomo, jak miałby wyglądać plan gier w pozostałej części sezonu. Seifert poinformował, że rozmowy na ten temat powinny odbywać się pomiędzy klubami.
- To wielki postęp i jestem bardzo wdzięczny za udzielenie nam zaufania. Piłka nożna to sposób, by dać milionom fanów trochę więcej radości - skomentował Hans-Joachim Watzke, prezes Borussii Dortmund.
Nie brakuje jednak głosów sprzeciwu. "Błędem jest wykorzystywanie tysięcy testów, podczas gdy domy opieki i nauczyciele mają problem z dostępem. Boli mnie presja, aby wznowić Bundesligę" - napisał na Twitterze ekspert ds. zdrowia Karl Lauterbach.
"Kwarantanna dla futbolu. Mecze duchów nie są rozwiązaniem. Restart futbolu jest nie do zaakceptowania w obecnej sytuacji. A już szczególnie nie pod pretekstem odpowiedzialności społecznej. Szybka kontynuacja sezonu byłaby kpiną z reszty społeczeństwa" - napisali kibice grupy "Fanszenen Deutschland", do której należą m.in. fani Herthy Berlin czy Borussii Dortmund (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
Rozgrywki Bundesligi przerwane zostały po rozegraniu 25. kolejek. Oznacza to, że do końca pozostało jeszcze dziewięć serii spotkań. Aktualnym liderem tabeli jest Bayern Monachium.
Czytaj także:
- W Bułgarii nie ma półśrodków. Stolica zamknięta, policja rozdaje mandaty
- Alphonso Davies przedłużył kontrakt z Bayernem Monachium