Ostatnie mecze w NBA odbyły się 11 marca, wtedy też w organizmie Rudy'ego Goberta, koszykarza Utah Jazz wykryto obecność wirusa SARS-CoV-2. Tylko do 15 kwietnia pandemia koronawirusa opóźniła w sumie 259 spotkań sezonu zasadniczego.
Jeśli sezon zostanie skrócony bądź nie uda się go dokończyć, straty ligi sięgną setek milionów dolarów. Nic dziwnego, że NBA cały czas ma nadzieję, że rozgrywki uda się wznowić. W głowie komisarza Adama Silvera rodzi się wiele pomysłów. Jednym z nich było dokończenie całego sezonu w Las Vegas na terenie kasyn.
Według znanego dziennikarza Shamsa Charanii z "The Athletic", NBA rozważa dokończenie sezonu w Disneylandzie! Floryda gotowa była podjąć się tak dużego przedsięwzięcia. Na terenie parku Walta Disneya jest mnóstwo hoteli i apartamentów, które będą w stanie przyjąć wszystkich koszykarzy.
Póki co NBA walczy o powrót zawodników do treningów, co wcale nie jest takie proste. Pierwotnie plan zakładał, że gracze wrócą na obiekty sportowe już pierwszego maja.
Komisarz Adam Silver musiał jednak wycofać się ze swojego planu i zrobić krok w tył. Jego decyzja była zbyt pochopna, na co wskazywało wielu ekspertów zajmujących się tematem pandemii.
Zobacz także: Arkadiusz Lewandowski: Anwil Włocławek wygrał wszystko co było do wygrania
Zobacz także: Słoweniec w GTK? Daniel Gołębiowski ma zmienić klub - czas na otwarcie karuzeli transferowej
ZOBACZ WIDEO: Minister sportu odpowiada na słowa Michała Kubiaka. Jak będzie trenować reprezentacja siatkarzy?