Skandal w Austrii. Za złamanie zakazu liderowi ligi grozi degradacja

LASK Linz, lider tabeli austriackiej Bundesligi, miał wznowić treningi mimo zakazu. Liga wszczęła postępowanie, a klubowi grozi degradacja.

Dawid Borek
Dawid Borek
stadion LASK Linz PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Na zdjęciu: stadion LASK Linz
Austriacka Bundesliga wszczęła postępowanie przeciwko LASK Linz z uwagi na możliwe naruszenie przez ten klub podstawowej zasady fair play.

Chodzi o filmy z treningu LASK Linz, które pojawiły się w sieci. Widać na nich normalne zajęcia drużynowe, tymczasem zniesiony niedawno zakaz pozwala klubom w Austrii jedynie na treningi w małych grupach.

- Jeśli zarzuty okażą się prawdziwe, przeciwstawimy im się z pełną stanowczością. Takie zachowanie zniweczyłoby wszystkie wysiłki w kierunku powrotu normalności w austriackiej piłce - komentuje prezydent austriackiego związku, Leopold Windtner.

"Na podstawie dowodów zarząd ligi wszczął postępowanie. W celu zachowania integralności sportowej, ważne jest szybkie i pełne wyjaśnienie sytuacji" - czytamy w oświadczeniu austriackiej federacji.

- Jesteśmy zszokowani i oszołomieni podejściem LASK. Od wielu miesięcy ciężko pracujemy nad perspektywą austriackiej Bundesligi, a tu wydarzył się taki incydent - mówi Stephan Reiter z Red Bull Salzburg.

LASK Linz za naruszenie zasad grozi kara od ostrzeżenia, grzywny i utraty punktów w tabeli, nawet do degradacji z austriackiej ekstraklasy.

Zobacz też:
Bundesliga. Rusza kosmiczny wyścig. Robert Lewandowski kontra Timo Werner
Transfery. Milik nie chce nowej umowy z Napoli. Kluczowe rozmowy nic nie dały

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Bayern przygotowuje się do powrotu. "Wszyscy piłkarze są odizolowani"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×