Bundesliga. Bayern Monachium u progu rewolucji

Getty Images / A. Beier / Na zdjęciu: Philippe Coutinho
Getty Images / A. Beier / Na zdjęciu: Philippe Coutinho

Nawet dziesięciu piłkarzy może odejść z Bayernu Monachium w najbliższym okienku transferowym. Niemcy są pewni: będą spore roszady na Allianz Arena, a końcówka sezonu może zadecydować o przyszłości niektórych zawodników.

Niemieccy dziennikarze niektórych nazwisk są wręcz pewni. Listę otwiera Jerome Boateng, który w ostatnim czasie był wręcz wyszydzany przez własnych kibiców. Jego zwrotność porównuje się do tira manewrującego po zatłoczonym parkingu. Miał odejść już zimą, ale ostatecznie został. Coraz wolniejszy, coraz mniej pewny. Nikt na Allianz Arena nie będzie płakał za nim.

Ogromne nadzieje wiązano z przyjściem Philippe Coutinho. Pod swoje skrzydła wziął go Robert Lewandowski: klepał po ramieniu, wspierał w wielu momentach, oddał mu nawet rzut karny. To miało zaprocentować w przyszłości. Ale Coutinho miewał co najwyżej przebłyski wielkiego talentu. Za rzadko, żeby Bayern miał wyłożyć na stół 120 mln euro odstępnego. Transfer trafi do kosza tym bardziej teraz, gdy kluby będą po kilka razy oglądały każde wydane euro.

Przesądzone wydaje się też odejście Javiego Martineza. Jego ośmioletnia przygoda z Bundesligą ma dobiec końca, bo już nie jest kluczową postacią. Stracił miejsce zarówno na środku obrony, jak i w drugiej linii. Wg niemieckich dziennikarzy Bayern chętnie pozbyłby się jeszcze innego defensywnego pomocnika - Corentina Tolisso. Mistrz świata z 2018 roku często jest kontuzjowany i ciągle nie wskoczył na poziom, który się oczekuje od niego.

Zobacz najlepsze momenty Bayernu z tego sezonu:

Kompletnym niewypałem okazało się wypożyczenie Alvaro Odriozoli z Realu Madryt. Ściągnięto go zimą na pół roku, a słychać tylko krytyczne głosy na temat Hiszpana. Sam już nawet zapowiedział, że wróci do Realu. Mocno niejasna jest też przyszłość innego wypożyczonego piłkarza - Ivana Perisicia. Bayern kilka miesięcy temu dogadał się z Interem Mediolan na 15 mln euro.

Teraz ta kwota wydaje się być zbyt duża, jak na okoliczności oraz wiek Perisicia. Skończył już 31 lat, a z pewnością Bawarczycy woleliby zainwestować w młodszego piłkarza.

Ciągle pod znakiem zapytania stoi przyszłość Manuela Neuera. Nikt nie wyobraża sobie, żeby odszedł z klubu, ale jego kontrakt jest ważny jeszcze tylko przez rok i wciąż obie strony nie potrafią dogadać się co do warunków nowej. Raczej pewne jest, że odejdzie Sven Ulreich, zmiennik Neuera. Latem do Bayernu dołączy inny bramkarz - Alexander Nubel.

Media za naszej zachodniej granicy donoszą, że jeszcze, że Jann-Fiete Arp (miał uczyć się od Lewandowskiego) oraz Michael Cuisance poszukają nowych klubów.

W niedzielę Bayern zagra na wyjeździe z Unionem Berlin. Początek meczu o godz. 18.

Zobacz takżeBundesliga. TSG 1899 Hoffenheim - Hertha Berlin. Wielki triumf Starej Damy! Krzysztof Piątek ofiarą rewolucji

Zobacz takżeBundesliga: Remis w pojedynku na dnie tabeli. Falstart RB Lipsk

Komentarze (2)
Ralph Kopcewicz
17.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Rewolucja w Bayernie.....bobek vel rl9/lewatywa przechodzi do Spoconych Sopot,pilka plazowa,sezon sie zbliza wszystko dograne,dobry klimat nad Baltykiem,dodatkowy etat w knajpie na zmywaku,zarc Czytaj całość