Liga białoruska: 4 tys. kibiców na trybunach, BATE Borysów liderem

Podczas minionego weekendu spadła frekwencja w lidze białoruskiej. Niewykluczone, że to efekt wykrycia obecności koronawirusa u jednego z zawodników FK Mińsk.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
kibice Bate Borysów Getty Images / Stringer/Anadolu Agency / Na zdjęciu: kibice Bate Borysów
Nie znamy zbyt wielu szczegółów, ale planowane pierwotnie na piątek starcie tej drużyny z Niemanem Grodno zostało przełożone.

Pozostałe siedem spotkań 9. kolejki odbyło się jednak zgodnie z planem. Obejrzało je z wysokości trybun 4 tys. sympatyków futbolu. Tydzień temu, podczas pełnej 8. kolejki, było to ponad 8 tys. fanów.

Największą widownię zgromadził sobotni hitowy mecz BATE Borysów z FK Słuck (3:0). Na stadionie oglądało go 1157 osób.

Wicemistrz kraju jest liderem rozgrywek i ma 19 pkt. Tuż za jego plecami - z jednym "oczkiem" mniej - znajdują się Torpedo-BiełAZ Żodino oraz Energetyk-BGU Mińsk.

10. seria zostanie rozegrana w dniach 20-23 maja. BATE zmierzy się na wyjeździe z broniącym tytułu Dinamem Brześć.

Czytaj także:
Strata kolejki na kole fortuny, dwunasty zawodnik na boisku i kuriozalne derby Sokoła Elektromisu Pniewy z Wartą Poznań
Manuel Arboleda nie zapanował nad palcem i został znokautowany. Potężna awantura na meczu Polonia Warszawa - Lech Poznań

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Nieodpowiedzialne zachowanie piłkarza Herthy Berlin. "Każdy łapał się za głowę"
Czy BATE Borysów wywalczy mistrzostwo Białorusi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×