We wtorek władze Premier League informowały, że sześć testów zawodników lub pracowników klubów najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej dało wynik pozytywny. Teraz już wiemy, że jeden z nich uzyskał przedstawiciel Burnley FC.
"Klub piłkarski Burnley może potwierdzić, że po wykonaniu testu na obecność COVID-19 w niedzielę, asystent trenera Ian Woan uzyskał wynik pozytywny" - czytamy na oficjalnej stronie internetowej klubu.
Brytyjczycy donoszą, że teraz Woan będzie musiał izolować się przez siedem dni, jak mówią wytyczne ustalone przez Premier League. Następnie, 25 maja, ponownie przejdzie test na obecność koronawirusa.
ZOBACZ WIDEO Gdzie trafi Rafał Gikiewicz? "Są bardzo duże szanse na to, że pozostanie w Bundeslidze"
"Ian przechodzi chorobę bezobjawowo. Jest w pełni bezpieczny. W dobrym stanie przebywa w domu. Pozostaje w ścisłej komunikacji z personelem klubu i wznowi pracę, gdy tylko upora się z wirusem" - dodają przedstawiciele Burnley.
Póki co nie wiadomo, kiedy zostaną wznowione rozgrywki najwyższej angielskiej klasy rozgrywkowej. Na razie kluby skupiają się jedynie na powrocie do trenowania.
Czytaj także:
- Cristiano Ronaldo wrócił do treningów w Juventusie Turyn (wideo)
- Robert Lewandowski wrócił do domu. Błyskawicznie otoczyły go ukochane kobiety