Kai Havertz z Bayeru 04 Leverkusen jest już reprezentantem Niemiec i jednym z najbardziej rozchwytywanych niemieckich piłkarzy. Nic dziwnego, bo posiada gigantyczne umiejętności, choć jest przecież na początku swojej kariery. O 20-latka biją się już największe kluby na świecie, na czele z Bayernem Monachium, Liverpoolem, Chelsea FC czy Tottenhamem Hotspur.
Młody Niemiec ma wiele ciekawych ofert, jednak już w kwietniu informowaliśmy, że Havertz wolałby transfer do Bayernu Monachium. Latem transakcja będzie jednak wykluczona. Dlaczego? Według "SportBild", wszystko z powodu wysokiej ceny za pomocnika.
Kryzys ekonomiczny związany z pandemią koronawirusa sprawił, że wielkie transfery będą w tym roku nierealne. Bayer z kolei domaga się za swojego piłkarza minimum 100 mln euro. Mistrzowie Niemiec będą chcieli poczekać na ten ruch do lata przyszłego roku. Wtedy do końca umowy Havertza z "Aptekarzami" pozostanie tylko rok.
W tym sezonie Havertz zagrał w 35 meczach ligowych Bayeru 04 Leverkusen. Strzelił w nich dwanaście bramek, a ponadto zapisał na swoim koncie osiem asyst. Jego wartość fachowy portal "Transfermarkt" szacuje na 81 mln euro.
Zobacz także: Michał Listkiewicz: Nie szukam zemsty
Zobacz także: PKO Ekstraklasa. Bez sparingów przed ligą. Duże problemy dla klubów
ZOBACZ WIDEO: Dosadna opinia na temat startu Bundesligi. "Fatalnie to wygląda"