35,3 km/h - taką prędkość osiągnął Alphonso Davies w meczu z Borussią Dortmund, gdy gonił Erlinga Haalanda. Jego powrót uratował Bayern Monachium przed stratą gola. Kanadyjczyk zatrzymał Norwega i wybił piłkę. To właśnie szybkość jest znakiem rozpoznawczym 19-latka. W Bayernie pod tym względem nie ma sobie równych.
Prędkość, jaką osiąga Davies jest imponująca. Z takimi osiągnięciami mógłby sobie poradzić nawet w lekkoatletycznych zawodach sprinterów. Przesunięcie Kanadyjczyka ze skrzydła na lewą obronę było strzałem w dziesiątkę. Choć trzeba przyznać, że tę decyzję Hansi Flick musiał podjąć z konieczności, gdyż kontuzjowani byli inni obrońcy Bayernu.
Kanadyjczyk zwraca na siebie uwagę właśnie szybkością. Imponuje błyskawicznymi powrotami do defensywy i zatrzymaniem akcji rywali. Jego sprinty przydają się też w kontrach. Zachwyceni są nim koledzy z Bayernu. Thomas Mueller po meczu z Borussią porównał 19-latka do bajkowego Strusia Pędziwiatra.
Sytuację widać na poniższym screenie:
Davies do Bayernu trafił w styczniu zeszłego roku. Mistrzowie Niemiec zapłacili za nastolatka kanadyjskiemu Vancouver Whitecaps FC 10 milionów euro. Davies był nadzieją na przyszłość i początkowo miał problemy, by przebić się do podstawowego składu. Częściej zaczął grać za kadencji Flicka i pokazuje to, co najlepiej potrafi. W tym sezonie zdobył dwa gole i miał dziewięć asyst.
- On jest jak Struś Pędziwiatr. Robi "meep, meep, meep" i po prostu zabiera piłkę - powiedział z uśmiechem na ustach Mueller w rozmowie z BT Sport. Również eksperci doceniają grę Daviesa. Kanadyjczyk ma szansę na to, by w przyszłości stać się czołową postacią Bayernu. W Monachium wszyscy liczą na to, że młody piłkarz nadal będzie tak szybko się rozwijał.
Czytaj także:
Bundesliga. Borussia - Bayern. Niezłe noty Łukasza Piszczka, słabsze Roberta Lewandowskiego
Der Klassiker. Piszczek vs Lewandowski - leciały iskry. "Tak się gra w Bundeslidze. Nie patrzysz, z kim walczysz"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski założył maseczkę i... popełnił błąd. Celowo