Popołudniowe rozmowy przy soku pomarańczowym, z pucharem w tle. Na pierwszym planie Przemysław Cecherz i Sławomir Peszko. Takim zdjęciem we wtorek pochwalił się na swoim profilu na Facebooku "Klub Przyjaciół Wieczystej Kraków". Podpisanym "pogaduchy w klubie". Od razu ruszyła lawina pytań o ewentualny transfer byłego reprezentanta Polski do drużyny z ligi okręgowej.
- Sławek chce do nas przyjść - mówi Cecherz, trener Wieczystej. - To było bardzo pozytywne spotkanie. Teraz trwają rozmowy poza nami. Myślę, że w ciągu ok. dwóch dni poznamy decyzję. Peszko dałby nam dużo jakości, wniósłby ją do zespołu, przy nim szczególnie młodzi zawodnicy mogliby się wiele nauczyć - dodaje.
Trener bardzo chwali byłego reprezentanta Polski. Współpracowali już razem w Wiśle Płock. - Cały dzień można byłoby o nim mówić. To szybki zawodnik, dobry w grze jeden na jeden, umie dobrze dośrodkować i strzelić. Choć ma swoje lata, jeszcze niedawno wyróżniał się w Ekstraklasie. Przy tym ma imponujące cechy charakteru: agresywne podejście przy pressingu, odbiór piłki, wyjście do kontry. To domena Sławka. Bardzo chciałbym go u siebie - przyznaje Cecherz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!
Od marca Peszko poszukuje nowego klubu. Wtedy rozwiązał swój kontrakt z Lechią Gdańsk z jej winy. Klub zalegał piłkarzowi z wypłatami i w końcu zwrócił się do Izby PZPN ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych. Od tamtej pory trenuje indywidualnie. Przejście do Wieczystej pozwoliłoby mu wrócić na boisko. Krakowski zespół cały czas trenuje i szykuje się do nowego sezonu. Cel to awans do IV ligi. W minionych rozgrywkach Wieczysta zajęła drugie miejsce, tuż za rezerwami Garbarni.
Ekipa Cecherza ma ambitne cele. Z pomocą inwestora Wojciecha Kwietnia chce dojść nawet do I ligi. Już wcześniej ściągnął doświadczonych piłkarzy: Macieja Bębenka, Bartosza Iwana i Michała Miśkiewicza. Zimą kadra była na zgrupowaniu w Turcji.
- Mamy jeszcze przygotowaną listę zawodników, których chcemy ściągnąć. To młodzi piłkarze, którzy zostaną u nas na kilka lat. Ale już teraz nie cierpimy na żadnej pozycji. Wieczysta to projekt długofalowy. Chcemy, żeby klub rozwijał się i robił postępy - kończy Cecherz.
Adam Dźwigała: W Portugalii wraca normalność. Różnicę widać gołym okiem
Jakub Błaszczykowski, czyli filantrop klubom