[tag=681]
Bayern Monachium[/tag], grając bez pauzujących za kartki Roberta Lewandowskiego i Thomasa Muellera, odniósł w sobotę dziesiąte zwycięstwo z rzędu w Bundeslidze. Zespół Hansiego Flicka pokonał Borussię M'gladbach 2:1 (więcej TUTAJ>>), ale nie zapewnił sobie jeszcze mistrzowskiego tytułu.
Na trzy kolejki przed końcem Bayern wyprzedza Borussię Dortmund (pokonała w sobotę Fortunę Duesseldorf 1:0, po golu Erlinga Haalanda w doliczonym czasie gry) o siedem punktów. Wszystko wskazuje na to, że rozpędzona drużyna z Bawarii przypieczętuje sukces przy następnej okazji.
Już we wtorek, 16 czerwca, Bayern Monachium zagra na wyjeździe z broniącym się przed spadkiem Werder Brema. Lewandowski i Mueller wracają do składu, a zwycięstwo zapewni ich zespołowi ósmy z rzędu tytuł. W przypadku remisu lub porażki Bayern będzie musiał poczekać na wynik środowego spotkania Borussia Dortmund - Mainz.
- Chcemy w Bremie dokończyć sprawę i kontynuować zwycięską serię - powiedział Hansi Flick.
Mecz Werder - Bayern rozpocznie się o godz. 20.30. Transmisję przeprowadzi Eleven Sports 1.
Czytaj także: Bundesliga. Joshua Zirkzee zachwyca wszystkich ekspertów. "Sprawił, że o Lewandowskim prawie zapomniano"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!