Bundesliga. Robert Lewandowski i Thomas Mueller powracają. Liderzy Bayernu Monachium mogą postawić pieczątkę

Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu od lewej: Thomas Mueller i Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann/Bongarts / Na zdjęciu od lewej: Thomas Mueller i Robert Lewandowski

Bayern Monachium już z Robertem Lewandowskim i Thomasem Muellerem w składzie ma za zadanie pokonać przedostatni w tabeli Werder Brema. Również we wtorek o istotne zwycięstwo zagra Union Berlin.

Robert Lewandowski grał ostatnio sześć dni temu w półfinale Pucharu Niemiec z Eintrachtem Frankfurt, a że na 32. kolejkę Bundesligi nie trzeba długo czekać, to i pauza Polaka nie była mocno odczuwalna. Lewandowski dopiero po raz trzeci w Bundeslidze nie mógł wystąpić z powodu nadmiaru kartek. Bayern jakoś poradził sobie bez najlepszego snajpera, a także asystenta Thomasa Muellera i wygrał 2:1 z Borussią M'gladbach. - Będą dwie zmiany w składzie i można się domyślić jakie - niedosłownie potwierdza trener Bayernu wstawienie obu liderów zespołu do jedenastki na kolejne spotkanie.

Drużyna Hansiego Flicka mogła zostać mistrzem Niemiec już w weekend. To jeszcze nie wydarzyło się, ale nic straconego. Bayern ma siedem punktów przewagi nad wiceliderem Borussią Dortmund i jeżeli wygra we wtorek z Werderem Brema, będzie na sto procent nie do wyprzedzenia przed końcem sezonu.

Przed zespołem z Monachium jedna z najdłuższych podróży w Bundeslidze. Do Bremy w północnych Niemczech ma ponad 650 kilometrów. Stadion Werderu nie jest miejscem, w którym zwykł tracić punkty. Po raz ostatni zremisował tam w marcu 2009 roku, a przegrał w październiku 2006 roku, mając w składzie Olivera Kahna, Roya Makaaya czy Lukasa Podolskiego. W tej dekadzie tylko zwycięża, niejednokrotnie okazale 7:0, 4:0, a w rundzie jesiennej w Monachium było 6:1. Lewandowski strzelił dwa gole, a Mueller zdobył bramkę i asystował przy jednym trafieniu Polaka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Barcelona pokazała niesamowite nagranie. Zobacz, co wyczynia ten dzieciak!

- Wszyscy jesteśmy zmobilizowani do zamknięcia sprawy mistrzostwa Niemiec i zdobycia trzech punktów. Po meczu spędzimy noc w Bremie i wrócimy następnego dnia do Monachium. Jeżeli osiągniemy cel, będziemy trochę świętować, zgodnie z zasadami, ale szybko skupimy się na kolejnych celach - mówi Flick.

Przed restartem Bundesligi, ciąg dalszy walki o mistrzostwo Niemiec, zapowiadał się ciekawie. Grono kandydatów do zdobycia tytułu liczyło pięć klubów. Okazało się jednak, że wygrywający od 13 meczów, a niepokonany od początku grudnia Bayern ponownie jest klasą sam dla siebie. Stoi nawet przed szansą pobicia rekordu goli w jednym sezonie Bundesligi. W 1973 roku kończył rozgrywki z 101 bramkami na koncie, a obecnie ma ich 92.

- Nie jesteśmy doskonali w grze, ale drużyna chce się rozwijać, a to proces. Bardziej od rekordów interesuje nas ten rozwój i kolejny mecz. Nie wyjdzie nam na dobre, jeżeli będziemy zapowiadać strzelenie po trzech goli w każdym z pozostałych pojedynków. Ma to również związek z szacunkiem wobec przeciwnika. Rekordy to dodatek do wygranych - mówi Flick.

Siedem punktów to przewaga lidera nad wiceliderem, ale również Unionu Berlin nad będącą na miejscu barażowym Fortuną Duesseldorf. Drużyna Rafała Gikiewicza potrzebuje zwycięstwa z Paderbornem, żeby zapewnić sobie utrzymanie. Jeżeli ostatnia drużyna w tabeli nie zapunktuje w Berlinie, poznamy na sto procent pierwszego spadkowicza. Jak widać, zbliża się czas rozstrzygnięć na obu biegunach Bundesligi.

Hertha BSC, po dwóch porażkach z rzędu, zmierzy się na wyjeździe z Freiburgiem. Krzysztof Piątek strzelił po golu w trzech z czterech ostatnich meczów i w razie utrzymania tego tempa, może jeszcze zostać najlepszym strzelcem klubu w sezonie. Na razie prowadzi Dodi Lukebakio z sześcioma trafieniami. W środę Borussia Dortmund podejmie 1.FSV Mainz 05, z którym w rundzie jesiennej wygrała 4:0. Była to najwyższa wygrana klubu Łukasza Piszczka z tym przeciwnikiem od początku wieku.

32. kolejka Bundesligi:

Borussia M'gladbach - VfL Wolfsburg / wt. 16.06.2020 godz. 18:30

SC Freiburg - Hertha BSC / wt. 16.06.2020 godz. 20:30

Union Berlin - SC Paderborn 07 / wt. 16.06.2020 godz. 20:30

Werder Brema - Bayern Monachium / wt. 16.06.2020 godz. 20:30

Eintracht Frankfurt - Schalke 04 Gelsenkirchen / śr. 17.06.2020 godz. 18:30

FC Augsburg - TSG 1899 Hoffenheim / śr. 17.06.2020 godz. 20:30

Bayer 04 Leverkusen - 1.FC Koeln / śr. 17.06.2020 godz. 20:30

Borussia Dortmund - 1.FSV Mainz 05 / śr. 17.06.2020 godz. 20:30

RB Lipsk - Fortuna Duesseldorf / śr. 17.06.2020 godz. 20:30

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bayern Monachium 34 26 4 4 100:32 82
2 Borussia Dortmund 34 21 6 7 84:41 69
3 RB Lipsk 34 18 12 4 81:37 66
4 Borussia M'gladbach 34 20 5 9 66:40 65
5 Bayer 04 Leverkusen 34 19 6 9 61:44 63
6 TSG 1899 Hoffenheim 34 15 7 12 53:53 52
7 VfL Wolfsburg 34 13 10 11 48:46 49
8 SC Freiburg 34 13 9 12 48:47 48
9 Eintracht Frankfurt 34 13 6 15 59:60 45
10 Hertha Berlin 34 11 8 15 48:59 41
11 1.FC Union Berlin 34 12 5 17 41:58 41
12 Schalke 04 Gelsenkirchen 34 9 12 13 38:58 39
13 1.FSV Mainz 05 34 11 4 19 44:65 37
14 1.FC Koeln 34 10 6 18 51:69 36
15 FC Augsburg 34 9 9 16 45:63 36
16 Werder Brema 34 8 7 19 42:69 31
17 Fortuna Duesseldorf 34 6 12 16 36:67 30
18 SC Paderborn 07 34 4 8 22 37:74 20

Czytaj także:
Polak pomaga Polakowi. Miroslav Klose będzie trenował Roberta Lewandowskiego
Kluby oparte na tradycyjnych wartościach najlepiej przejdą przez pandemię

Komentarze (0)