La Liga. Real Madryt - Real Mallorca. Piękne gole dały zwycięstwo gospodarzom

PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Real Madryt
PAP/EPA / JUANJO MARTIN / Na zdjęciu: Real Madryt

W efektownym stylu Real Madryt utrzymuje pozycję lidera La Liga. Przerzut Viniciusa Juniora nad bramkarzem i perfekcyjny rzut wolny Sergio Ramosa przesądziły o wygranej 2:0 z Realem Mallorca.

Jak w imponujący sposób wrócić na pierwsze miejsce w tabeli i wziąć odwet na rywalu pokazał w środę Real Madryt. Królewscy musieli pokonać beniaminka, by zrównać się punktami z Barceloną i dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań zostać liderem. Na swoim stadionie wykonali misję i zrewanżowali się za kompromitującą porażkę na Majorce w październiku. Trzy punkty Królewskim dały efektowne gole.

Wyspiarze wytrwali do 19. minuty. Wtedy pierwszy cios zadał im Vinicius Junior. Była to druga okazja Brazylijczyka, tym razem się nie pomylił, przelobował piłkę nad Manolo Reiną i zmieścił piłkę w bramce. Nastolatek jest w gazie, w poprzednim meczu z Sociedad asystował. W środę dołożył sporą cegiełkę do zwycięstwa i pokazuje, że już w młodym wieku spełnia oczekiwania w dorosłej drużynie Los Blancos.

- Vinicius musi nauczyć się jeszcze wielu rzeczy, sam dobrze o tym wie. Taktycznie ma jeszcze wiele do przyswojenia. Jednak chce pracować i tym imponuje. Ostatnio radzi sobie fenomenalnie, nie tylko w ofensywie - chwalił piłkarza Zinedine Zidane.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Bramkarz bohaterem!

Majorka przebudziła się po trafieniu Realu, ale brakowało jej sposobu na Thibaut Courtois. Ani bomba z dystansu Iddrisu Baby, ani strzał Ante Budimir nie robiły wrażenia na Belgu.

Po przerwie wynik rywalizacji ustalił Sergio Ramos. Formy strzeleckiej mogą mu pozazdrościć najlepsi napastnicy. Po wznowieniu rozgrywek strzelił trzy gole w czterech meczach. Przeciwko Majorce popisał się perfekcyjnym uderzeniem z rzutu wolnego.

Trener beniaminka mówił przed meczem o szczypcie jakości i zuchwałości. Być może właśnie tego zabrakło do wyrwania punktów liderowi. Jednak w środę przeszli do historii. W 83. minucie na boisko wszedł Luka Romero, najmłodszy zawodnik w historii La Liga. W dniu meczu miał 15 lat i 255 dni!

Real Madryt - Real Mallorca 2:0 (1:0)
1:0 - Vinicius Junior 19'
2:0 - Sergio Ramos 56'

Real: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Raphael Varane, Sergio Ramos, Ferland Mendy - Fede Valverde, Luka Modrić (71' Marco Asensio) - Gareth Bale (71' Isco), Eden Hazard (62' Toni Kroos), Vinicius Junior (83' Brahim Diaz) - Karim Benzema (83' Mariano Diaz).

Mallorca: Manolo Reina - Martin Valjent (61' Fran Gamez), Raillo, Aleksandar Sedlar - Alejandro Pozo, Iddrisu Baba (83' Luka Romero), Aleix Febas (61' Salva Sevilla), Lago Junior (70' Yannis Salibur) - Dani Rodriguez, Ante Budimir (61' Cucho Hernandez), Takefusa Kubo.

Żółte kartki: Ramos, Modrić, Mendy i Kroos (Real) oraz Budimir (Mallorca).

Sędziował: Mario Melero Lopez.

***

Deportivo Alaves - Osasuna Pampeluna 0:1 (0:0)
Real Sociedad - Celta Vigo 0:1 (0:1)
Getafe CF - Real Sociedad 2:1 (1:0)

Piłka wodna i małe kino. Pierwszy turniej piłki amatorskiej w czasach pandemii

Kibicowanie bez granic. Polacy czekają, aż zagraniczne kluby otworzą stadiony

Komentarze (0)