Jarosław Bieniuk usłyszał wyrok. Sąd uznał go za winnego
Zakończyła się sprawa Jarosława Bieniuka. Były piłkarz przed sądem odpowiadał za udzielenie narkotyków Sylwii Sz. i Katarzynie N.41-latek został pozwany do sądu, ale nie o skrzywdzenie Sylwii Sz. Sprawa dotyczyła udzielenia narkotyków jej i Katarzynie N. Po ponad roku sąd zdecydował ws. ośmiokrotnego reprezentanta Polski.
Jak informuje "Fakt", Bieniuk został uznany za winnego, ale "warunkowo umorzono postępowanie o jeden rok ze względu na niską szkodliwość czynu". Były piłkarz musi jedynie pokryć koszta sądowe i zapłacić 5 tys. zł grzywny na rzecz pokrzywdzonych.
- Mój klient nie przyznał się do winy i w świetle prawa wciąż pozostaje osobą niekaraną. Złożymy wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku i po zapoznaniu się z nim podejmiemy decyzję czy będziemy składać apelację, czy też nie - mówi obrońca Bieniuka mec. Dariusz Makowski.
Trwa śledztwo ws. Jarosława Bieniuka. Prokuratura czeka na nowe informacje >>
Jest decyzja w sprawie byłej prezes Wisły Kraków. Marzena S. pozostanie w areszcie >>
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Nieodpowiedzialne zachowanie kibiców Legii. Minister Szumowski zabrał głos
-
tauronka Zgłoś komentarz
Jak ta Anka mogla byc z takim błaznem? on zna ujowych ludzi i sie z nimi kumpluje.kopuluje z kim sie da. -
Thorin Zgłoś komentarz
Robert Czykiel, a co to ma wspólnego ze sportem ??? -
Penhall Zgłoś komentarz
W zatoce bez zmian -
Lucy_Fair Zgłoś komentarz
Dziwne to prawo. Skoro podawanie narkotyków to niska szkodliwość społeczna, to dlaczego ściga się dilerów którzy robią dokładnie to samo? -
yes Zgłoś komentarz
"umorzono postępowanie o jeden rok" - może tak brzmi faktycznie? Mogło być gorzej... -
Szef na worku Zgłoś komentarz
"Sprawa dotyczyła udzielenia narkotyków jej i Katarzynie N." Dramat. Dramat.