48-letni Zinedine Zidane znakomicie radzi sobie jako trener Realu Madryt. Francuz w niedzielę odniósł 136. wygraną w roli szkoleniowca "Królewskich".
Przed nim w klasyfikacji klubu jest już tylko legenda: Miguel Munoz, który odniósł aż 357 zwycięstw z Realem w latach 1960–1972. Za jego czasów "Królewscy" dziewięciokrotnie triumfowali w La Liga i dwukrotnie w Pucharze Europy.
Wszystko wskazuje na to, że Francuz nie dogoni Munoza, bo jak sam zapowiada: nie zamierza pracować w tym zawodzie przez kolejnych 20 lat.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Ekspert ocenia zachowanie kibiców na trybunach. "Nie chcę nikogo bronić, ale ryzyko zarażenia jest minimalne"
- Jestem oczywiście szczęśliwy w tej roli, bo pracuję z najlepszymi piłkarzami na świecie. Lubię mecze, ale więcej przyjemności i frajdy sprawiają mi treningi. Tam widzę, jak gracze się rozwijają - cytuje jego wypowiedź serwis "The Sun".
- Nie zamierzam być trenerem przez kolejnych 20 lat. Nic na to nie wskazuje - dodał Francuz.
Zidane trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzów, dwa razy triumfował w Superpucharze Europy i raz w lidze hiszpańskiej (2017).
Real - po wygraniu z Espanyolem 1:0 - jest liderem Primera Division i ma dwa punkty przewagi nad Barceloną.
Zobacz także:
PKO Ekstraklasa. Dariusz Dziekanowski krytykuje styl Legii. "Brakuje kreatywnych piłkarzy"
Juergen Klopp mógł prowadzić Manchester United. Odrzucił ofertę... przez żonę