Wybory 2020. Zbigniew Boniek wywołał zamieszanie. Ktoś złożył na niego skargę na Twitterze

Wpis Zbigniewa Bońka dotyczący wyborów prezydenckich wywołał burzę w sieci. Okazuje się, że ktoś zgłosił jego post do administracji Twittera, ale ta nie dopatrzyła się złamania regulaminu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Zbigniew Boniek Agencja Gazeta / Jakub Orzechowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Przypomnijmy: Zbigniew Boniek napisał na Twitterze po ogłoszeniu wyników I tury wyborów prezydenckich: "Prezydent Polski dzisiaj może być wybrany głosami ludzi środowiska wiejskiego, głosami emerytów i ludzi z podstawowym wykształceniem. To chyba trochę dziwne w tak pięknym i rozwijającym się kraju jak nasza Polska".

Wpis wywołał wiele kontrowersji, a na prezesa PZPN spadła lawina krytyki. Negatywnie o jego słowach wypowiadali się zarówno anonimowi użytkownicy Twittera, jak i byli piłkarze czy politycy. - Zbyszek przeholował - mówił Jan Tomaszewski w rozmowie z WP SportoweFakty. - Nie wiem, w kogo chciał uderzyć - powiedział naszemu dziennikarzowi Ryszard Czarnecki.

Boniek zdaje się bagatelizować całą sytuację. Na swoim twitterowym profilu poinformował, że jeden z użytkowników portalu zgłosił do jego administracji skargę na post autorstwa prezesa PZPN. Obyło się jednak bez konsekwencji. Wpis został sprawdzony przez Twittera i nie dopatrzono się złamania regulaminu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny samobój z polskiej ligi

"Aż tak. Nie lepiej się pośmiać?" - napisał na Twitterze Boniek, co tylko dolało oliwy do ognia. Prezes PZPN znów jest krytykowany przez kibiców, którzy zalecają mu, by nie komentował już sprawy wyborów prezydenckich i preferencji społecznych.

Wcześniej Boniek z kontrowersyjnego wpisu tłumaczył się w rozmowie z Cezarym Kowalskim z Polsatu Sport. - Tak czasami bywa, jeśli emocje biorą górę nad mózgiem i racjonalnością. Ja przecież napisałem jedynie to co przeczytałem w gazecie. Że 70 procent elektoratu jednego z kandydatów to ludzie ze środowisk wiejskich, z podstawowym wykształceniem i emeryci. Przecież to nic obraźliwego, jedynie stwierdzenie faktu - mówił.

Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się 12 lipca. O prezydenturę walczyć będą Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski. Pierwszą turę wygrał Duda, zdobywając 43,5 proc. głosów. Poparcie Trzaskowskiego to 30,46 proc.


Czytaj także:
Wybory 2020. Zbigniew Boniek odpowiada: Emocje biorą górę nad mózgiem i racjonalnością
Wybory 2020. Ryszard Czarnecki: Wpis Zbigniewa Bońka był nieelegancki, nie wiem w kogo chciał uderzyć

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×