Liga francuska. Atak na piłkarza, spalili mu auto za 370 tys.

Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Ronael Pierre Gabriel
Getty Images / TF-Images / Na zdjęciu: Ronael Pierre Gabriel

Ronael Pierre-Gabriel został zaatakowany przez nieznanych sprawców. Został poturbowany, a jego auto doszczętnie spłonęło.

Jak podają francuskie media, Ronael Pierre-Gabriel został ofiarą napadu. Piłkarz Brestu stracił auto Audi RS4. Ktoś podpalił pojazd warty 84 tys. euro (ok. 370 tys. zł). Wcześniej 22-letni zawodnik został zaatakowany przez nieznanych sprawców. Klub poinformował, że Pierre-Gabriel odniósł obrażenia, ale nie podano więcej szczegółów.

- Udzielamy wsparcia Ronaelowi i potępiamy wszelkie oznaki agresji - napisano w komunikacie klubowym. Pierre-Gabriel przybył do klubu 2 tygodnie temu, bo został wypożyczony z Mainz.

Media przekonują, że piłkarz nikomu się nie naraził i nikt nie wie, czemu został zaatakowany. - Mamy bardzo rzadko do czynienia z takimi wypadkami. Tym dziwniejsze, że dotyczył on chłopaka, który dopiero co przyjechał do naszego miasta - napisano w komunikacie Brestu.

O wypadku została zawiadomiona policja, jednak nie wiadomo, czy udało jej się schwytać winnych.

CZYTAJ TAKŻE Sędzia z meczu A-klasy opowiada o ataku piłkarza. "Groził mi i uderzył mnie głową"

CZYTAJ TAKŻE Atak na piłkarzy Benfiki. Julian Weigl: Wszyscy popełniamy błędy, ale granica została przekroczona

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!

Źródło artykułu: