To była wyjątkowo krótka przerwa w grze dla piłkarzy Legii Warszawa. Mistrzowie Polski dopiero co 19 lipca grali ostatni mecz sezonu z Pogonią Szczecin, a już po 10 dniach powracają do regularnych zajęć. To oczywiście efekt pandemii koronawirusa i opóźnionego terminarza minionego sezonu.
Aby dać nieco więcej oddechu swoim podopiecznym, Vuković zezwolił części z nich na przedwczesne urlopy, gdy losy mistrzostwa były już przesądzone. W efekcie, w ostatniej kolejce na ławce zasiadło tylko siedmiu piłkarzy, w tym młodzieżowcy jak Nikodem Niski czy Łukasz Łakomy.
Teraz jednak już o taryfie ulgowej nie ma mowy. W środę rano pierwszych 22 piłkarzy klubu stawiło się w Legia Training Center, gdzie początkowo przeszli testy medyczne, a następnie sprawnościowe. Kolejni zawodnicy klubu mają stawić się na testach w sobotę.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!
Zdecydowanie za długo odpoczywaliśmy od piłki. Piłkarze wracają!
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) July 29, 2020
Zobacz cały film https://t.co/9I77n50rzM pic.twitter.com/aMpGPDtSfW
Podopieczni Vukovicia nie mają bowiem wiele czasu na przygotowania do bardzo intensywnego początku sezonu. Pierwszy mecz Legioniści zagrają już 9 sierpnia, kiedy to wystąpią w Superpucharze Polski, gdzie czeka na nich Cracovia.
Sezon ligowy warszawianie rozpoczną 22 sierpnia od meczu z Rakowem. Wcześniej jednak mają zaplanowany mecz Pucharu Polski z GKS-em Bełchatów (15.08), oraz mecz I rundy eliminacji Ligi Mistrzów (18-19.08).
W Legii bardzo szybko wzięto się również za budowanie kadry, tak by jak najwięcej nowych nabytków mogło pomóc zespołowi już na początku rozgrywek. Jeszcze w trakcie sezonu przyklepano transfer Filipa Mladenovicia z Lechii Gdańsk, zaś na ostatniej prostej znajdować ma się kwestia pozyskania Rafaela Lopesa z Cracovii oraz Josipa Juranovicia z Hajduka Split.
Czytaj także:
- Real Madryt najbardziej wartościowym klubem świata. Po piętach depcze FC Barcelona
- Dyrektor Bayernu Monachium wściekł się na agenta Roberta Lewandowskiego. "W jakim świecie żyjesz?"