Bayern Monachium - Olympique Marsylia. Robert Lewandowski rozczarował. Niemieckie media chwalą mistrzów Niemiec

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ADAM PRETTY / POOL / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / ADAM PRETTY / POOL / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Bayern Monachium w próbie generalnej przed Ligą Mistrzów wygrał w sparingu z Olympique Marsylia 1:0. Niemieckie media chwalą bawarski zespół, ale ich zdaniem rozczarował Robert Lewandowski.

Mistrzowie Niemiec wygrali w sparingu z Olympique Marsylia 1:0, a gola na wagę triumfu strzelił Serge Gnabry. Dla Bayernu Monachium był to ostatni test przed sierpniowymi meczami Ligi Mistrzów. Test wypadł pozytywnie, a niemieckie media chwalą zespół prowadzony przez Hansiego Flicka.

"Bayern zaprezentował dobrą formę na tydzień przed rewanżowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea. Prawie dwutygodniowe wakacje najwyraźniej nie zaszkodziły piłkarzom Bayernu" - czytamy w pomeczowej relacji w portalu sportbuzzer.de.

Również "Kicker", jak i "Bild" pozytywnie oceniły grę mistrzów Niemiec. - Mieliśmy zaledwie tydzień treningów. To zadziwiająco wysoki poziom - powiedział w przerwie meczu członek zarządu Bayernu Oliver Kahn, który rozmawiał z reporterem MagentaSport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

"Bayern był wyraźnie lepszą i bardziej aktywną drużyną. Gnabry strzelił bramkę po wspaniałej akcji" - dodały niemieckie media. Pozytywnie oceniono większość piłkarzy mistrzów Niemiec. Redakcja portalu spox.com zastrzeżenia miała do Roberta Lewandowskiego. Polak miał kilka okazji do zdobycia gola, ale żadnej z nich nie wykorzystał.

"Był na boisku najdłużej ze wszystkich zawodników boisku. Wygrał tylko jeden z dziewięciu pojedynków główkowych" - ocenił portal spox.com, dając Polakowi "czwórkę" w sześciostopniowej skali, gdzie "jedynka" oznacza klasę światową, a "szóstka" występ poniżej krytyki.

Czytaj także: Baraż o PKO Ekstraklasę. Warta Poznań po 25 latach w ligowej elicie! Baraże o Fortuna I ligę. Resovia awansowała. Derby ze Stalą Rzeszów rozstrzygnął konkurs rzutów karnych

Źródło artykułu: