Sparing. Bayern Monachium - Olympique Marsylia. Bawarczycy spokojnie wygrywają w próbie generalnej przed LM

PAP/EPA / ADAM PRETTY  / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej)
PAP/EPA / ADAM PRETTY / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej)

W meczu towarzyskim Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego pokonał Olympique Marsylia 1:0. Polak miał kilka sytuacji, ale nie zdobył bramki. Grał najdłużej ze wszystkich graczy mistrza Niemiec. To była próba generalna Bayernu przed Ligą Mistrzów.

Bayern przygotowuje się do fazy finałowej Ligi Mistrzów. Starcie z Olympique Marsylia to pierwszy mecz mistrza Niemiec od 4 lipca - wtedy wygrali finał Pucharu Niemiec. Dla Marsylii sparing z Bawarczykami to pierwsze spotkanie z poważniejszym rywalem od zimy, choć ekipa z południowej Francji rozegrała w lipcu już trzy mecze towarzyskie.

Od początku to Bawarczycy nadawali tempo gry i nic sobie nie robili z pressingu rywala. Efektem tego była bramka Serge'a Gnabry'ego przed 20. minutą. Skrzydłowy wpadł w pole karne, minął trzech rywali i oddał płaski strzał prosto do siatki OM.

Po strzelonym golu Bayern nie zwalniał tempa. Cały czas naciskał, operował swobodnie piłką, choć klarownych sytuacji nie miał. Bliski szczęścia był Thomas Mueller, ale jego lob cudownie wyciągnął Steve Mandanda. Gościom zdarzało się w pierwszej połowie groźnie dośrodkowywać, ale nie zmuszali do pracy Manuela Neuera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!

W drugiej połowie marsylczycy praktycznie nie podchodzili pod pole karne rywala. Non stop nacierał Bayern. Świetnie strzelali Philippe Coutinho i Mueller, ale brakowało im do szczęścia zaledwie kilku centymetrów. Brazylijczyk wystawił też piłkę jak na talerzu Corentinowi Tolisso, ale Francuz nie trafił z trzech metrów.

Wynik ostatecznie nie uległ zmianie i skończyło się wygraną mistrza Niemiec 1:0. To było skromne, ale pewne zwycięstwo Bayernu, który pokazał, że potrafi znacznie dominować nad przeciwnikiem i z lekkością operować piłką i jest gotowy na rewanż z Chelsea FC w LM (mecz już 7 sierpnia). Marsylia ewidentnie łapie jeszcze odpowiedni rytm gry i zgranie.

Robert Lewandowski grał najdłużej ze wszystkich piłkarzy Bayernu. Miał kilka sytuacji, ale wolał oddać piłkę kolegom lub jego mocne strzały nie znajdywały drogi do bramki.

Bayern Monachium - Olympique Marsylia 1:0 (1:0)
1:0 - Serge Gnabry 19'

Składy:

Bayern: Neuer (60' Ulreich) - Kimmich (60' Odriozola), Boateng (60' Suele), Alaba (46' Hernandez), Davies (60' Arrey-Mbi)- Goretzka (46' Tolisso), Thiago (60' Martinez) - Gnabry (60' Cuisance), Mueller (46' Coutinho), Perisić (46' Coman) - Lewandowski (73' Zirkzee).

Marsylia: Mandanda - Sarr (46' Sakai), Alvaro, Caleta-Car (63' Balerdi), Amavi (80' Khaoui) - Kamara (80' Lopez), Rongier (63' Strootman), Sanson (80' Gueye) - Thauvin (63' Ake), Payet (63' Radonjić), Benedetto (63' Germain).

Czytaj też:
Zamieszanie na treningu Bayernu
Szef Bayernu interweniował ws. Lewandowskiego

Komentarze (4)
Jan Kozietulski
31.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Nie było Gibraltaru, Bobek lewaty[...]a "miał kilka sytuacji, ale nie zdobył bramki". Prawda Bobka lewaty[...]a i zapowiedź kontynuacji świetnej passy Bobka w meczach o stawkę. 
avatar
Janalenieten
31.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Kozieciulski, gdzie jesteś?