Przypomnijmy, że Ronaldinho został zatrzymany wraz z bratem w Paragwaju za próbę wjazdu do tego kraju na podstawie fałszywego paszportu.
Początkowo groziło im sześć miesięcy więzienia, ale zostali zwolnieni po 32 dniach. Od tamtej pory obaj przebywali w areszcie domowym w czterogwiazdkowym hotelu. Wcześniej mieli wpłacić 1,5 mln euro kaucji.
Według "The Sun" Ronaldinho wciąż czeka na wyrok w sprawie. Prokuratura nie mogąc znaleźć żadnych istotnych dowodów poza fałszywymi paszportami, ma zwolnić tę dwójkę.
Informacje pojawiły się kilka tygodni po tym, jak brazylijskie media sugerowały, że próby odwołania się od aresztu domowego się nie powiodły.
Władze Paragwaju mają prowadzić dochodzenie w sprawie Ronaldinho i jego brata i rzekomego prania przez nich brudnych pieniędzy.
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. Dariusz Tuzimek: Pokonać samego siebie - to byłoby największe zwycięstwo Boruca [KOMENTARZ]
- Bundesliga. Thomas Mueller ceni współpracę z Hansim Flickiem. Chwali także Lewandowskiego
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia uderzył piłkarza. W twarz!