W sobotę w południe Wisła Płock poinformowała, że wyniku testu wymazowego jednego z jej piłkarzy dał wynik pozytywny. Nafciarze przerwali rozpoczęte w piątek przygotowania do sezonu i odwołali zgrupowanie w Grodzisku Wielkopolskim. Więcej TUTAJ.
Kilka godzin później głos w sprawie zabrała Ekstraklasa SA. Spółka organizująca rozgrywki PKO Ekstraklasy zapewnia, że start sezonu 2020/21 nie jest zagrożony. Jedynie drużyna Radosława Sobolewskiego będzie musiała przygotowywać się według ścisłych wytycznych.
"W związku z wykryciem zarażenia w Wiśle Płock, klub będzie musiał dostosować rytm przygotowań do wytycznych sanepidu i zespołu medycznego PZPN. (...) Rozpoczęcie rozgrywek nie jest zagrożone, ze względu na stosunkowo długi - trzytygodniowy - okres do ich rozpoczęcia. Obecnie nie zakładamy przekładania meczów lub całych kolejek " - czytamy w komunikacie.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!
W sezonie 2020/21 w PKO Ekstraklasie będzie obowiązywał protokół, który sporządzono w kwietniu, a który pozwolił na wznowienie sezonu w trakcie pandemii.
"Ekstraklasa SA nie planuje wprowadzać żadnego luzowania przepisów w tym zakresie, pozostawiając strefowanie stadionów, z całkowitym wyłączeniem dostępności dla osób postronnych do strefy zero, zastrzeżonej dla zawodników, sędziów i ograniczonej grupy przedstawicieli mediów klubowych i producenta sygnału telewizyjnego (Ekstraklasa Live Park), którego zespółrównież będzie podlegać rygorystycznym procedurom medycznym.
Naszym wspólnym celem jest, by rozpocząć i bezpiecznie zakończyć sezon i w gestii klubów jest takie kierowanie swoją kadrą, by móc wystawić zdrowy zespół w rozgrywkach. Każdy z klubów powinien ściśle współpracować z zespołem medycznym i przestrzegać zaleceń medycznych wprowadzonych w ubiegłym sezonie w związku z epidemią" - przypomina Ekstraklasa SA.
Od wybuchu epidemii COVID-19, w Polsce koronawirusem zakaziło się blisko 47 tys. osób, a 1721 zmarło. W ostatnich dniach w kraju bite są rekordy zakażeń.
"Ta sytuacja pokazuje, że do pełnego sukcesu w walce z wirusem jest jeszcze daleko. Wszyscy mamy świadomość, że w kraju i na świecie nie jest bezpiecznie, podobne przypadki zakażeń dotknęły już wiele klubów w Europie. Tą drogą apelujemy przede wszystkim do zawodników i trenerów o stosowanie się do wytycznych zespołu medycznego PZPN i unikania zachowań, mogących zwiększyć ryzyko zarażenia. To, że poprzedni sezon po wznowieniu udało się zakończyć bez komplikacji, nie oznacza, iż można zapomnieć o bezpieczeństwie i monitorowaniu stanu zdrowia, dlatego też jakiekolwiek zmniejszanie standardów i wymogów w tym zakresie nie może mieć miejsca" - podkreśla Ekstraklasa SA.