Jeszcze kilka miesięcy temu nikt przy Kałuży 1 nie wyobrażał sobie zespołu Michała Probierza bez Janusza Gola. Były reprezentant Polski w listopadzie ubiegłego roku przedłużył nawet kontrakt o dwa lata, choć przy Kałuży 1 stronili od podpisywania takich umów z zaawansowanymi wiekowo zawodnikami.
Dla Gola Janusz Filipiak zrobił jednak wyjątek, bo 35-latek był nie tylko kapitanem zespołu, który nigdy nie zawiódł, ale też jego liderem i jednym z najlepszych piłkarzy PKO Ekstraklasy, o czym świadczy to, że wygrał plebiscyt "Piłki Nożnej" na ligowca roku 2019. Ponadto trener Probierz widział w nim mentora dla młodych pomocników Sylwestra Lusiusza i Michała Rakoczego oraz innych młodych piłkarzy.
Związek Gola z Cracovią nie przetrwał jednak próby, jaką był wybuch epidemii COVID-19. W trakcie przerwy w rozgrywkach poróżnił się z przełożonymi. Nie porozumiał się z klubem w sprawie warunków redukcji wynagrodzenia do czasu wznowienia rozgrywek. Przez to decyzją trenera Probierza stracił opaskę kapitańską. Szkoleniowiec zarzucił mu "brak szacunku i odpowiedzialności". Więcej TUTAJ. W odpowiedzi Gol wydał oświadczenie, którym rzucił nowe światło na negocjacje między klubem a piłkarzami, ale również sam potwierdził, że nie doszedł z klubem do porozumienia w tej sprawie. Więcej TUTAJ.
35-latek nie został od razu odsunięty od pierwszej drużyny, ale był stopniowo marginalizowany. W dwóch pierwszych meczach po restarcie sezonu zagrał od pierwszej minuty, ale w kolejnym był tylko zmiennikiem, a w następnym w ogóle nie poderwał się z ławki. Od 31. kolejki zaczęło dla niego brakować miejsca w kadrze meczowej, a 2 lipca został urlopowany do końca sezonu. Więcej TUTAJ.
Wydawało się, że w trakcie zwycięskiego dla Cracovii finału Pucharu Polski doszło do ocieplenia stosunków. Gol zjawił się Arenie Lublin, a po końcowym gwizdku dołączył do świętujących na murawie kolegów. Odebrał też pamiątkowy medal za zdobycie Pucharu Polski - swój czwarty w karierze.
Na tym jednak się skończyło. W środę Cracovia rozpoczęła przygotowania do sezonu, więc wydłużony urlop Gola dobiegł końca, ale pomocnik nie trenował z zespołem. Wieczorem zabrakło go również na fecie z okazji zdobycia Pucharu Polski połączonej z prezentacją zespołu. A w czwartek klub z Kałuży 1 poinformował o rozwiązaniu za porozumieniem stron mającego obowiązywać jeszcze dwa lata kontraktu.
W dniu dzisiejszym najstarszy Klub sportowy w Polsce opuszcza Janusz Gol. Kontrakt z zawodnikiem został rozwiązany za porozumieniem stron.
— CRACOVIA (@MKSCracoviaSSA) August 6, 2020
Dziękujemy za wszystkie występy dla Pasów i życzymy powodzenia w dalszej karierze!
https://t.co/uFJ69Cm8Br pic.twitter.com/ejIPxn2Lzi
Janusz Gol był zawodnikiem Cracovii od sierpnia 2018 roku. Wystąpił w tym czasie w 62 meczach Pasów. Od października 2018 do kwietnia 2020 roku był kapitanem zespołu. Jest drugim podstawowym do niedawna piłkarzem, który odszedł z Cracovii w letniej przerwie. Wcześniej do Legii Warszawa wytransferowany został Rafael Lopes.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!