W rewanżu Bayern Monachium dopełnił formalności. Bawarski zespół pokonał Chelsea FC 4:1 i awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ogromna w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który strzelił dwa gole, a przy dwóch kolejnych asystował. To był jeden z najlepszych meczów Polaka w tym sezonie.
Dumny po zakończeniu spotkania z Chelsea był trener Bayernu Hansi Flick. - Jestem bardzo zadowolony. Chcieliśmy kontynuować dobrą grę. Drużyna pokazała się ze świetnej strony. Celem był awans do ćwierćfinału i zwycięstwo było ważne. Zawsze powtarzałem, że Chelsea to ekscytująca drużyna z niesamowitą szybkością i nie chcieliśmy pozwolić na to, by się rozwinęła. Odnieśliśmy sukces - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Flick, którego cytuje portal spox.com.
- Gdyby w tym meczu otworzyły się drzwi dla Chelsea, to byłaby nasza wina. Sposób, w jaki zespół grał w drugiej połowie był znakomity. Bayern wyróżnia się tym, że na boisku jest drużyną. Tego chcę jako trener - dodał szkoleniowiec mistrzów Niemiec.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!
Bayern przygotowuje się już do meczu ćwierćfinałowego, w którym zmierzy się z FC Barcelona. - Przygotowujemy się tak, jak na każdego innego przeciwnika. Nie skupiamy się tylko na Messim. Takie podejście to duży problem. Są inni piłkarze wysokiej jakości - powiedział Flick.
Jedynym zmartwieniem Flicka jest defensywa. Kontuzji w sobotę doznał Jerome Boateng, ale trener zapewnia, że Niemcowi nie stało się nic poważnego. Powrót do gry Benjamina Pavarda stoi pod dużym znakiem zapytania.
Mecz pomiędzy Bayernem i FC Barcelona odbędzie się 14 sierpnia w Lizbonie. Jego początek wyznaczono na godzinę 21:00.
Czytaj także:
Liga Mistrzów inna niż kiedykolwiek. Wszystkie oczy na Lizbonę
Liga Mistrzów: Bayern Monachium - Chelsea FC. Popis Roberta Lewandowskiego i spacer mistrza Niemiec!