Transfery. PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa szuka skrzydłowego. Arvydas Novikovas zostanie sprzedany

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Jakub Wawszczyk (Arka) i Arvydas Novikovas (Legia) walczący o piłkę
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: Jakub Wawszczyk (Arka) i Arvydas Novikovas (Legia) walczący o piłkę

Arvydas Novikovas żegna się z Łazienkowską 3. Litewski skrzydłowy jest bardzo blisko przenosin do tureckiego BB Erzurumspor. Legia Warszawa, która zarobi na jego odejściu, szuka nowego skrzydłowego. Jedną z opcji jest Joel Valencia.

To jest gorące okno transferowe przy Łazienkowskiej 3. Przedstawiciele mistrza Polski są bardzo aktywni na rynku. Dokonali już pięciu transferów. Do Legii Warszawa trafili już: Filip Mladenović, Josip Juranović, Rafael Lopes, Artur Boruc i Bartosz Kapustka.

To grono może w najbliższym czasie poszerzyć się jeszcze o jedno nazwisko. Warszawianie szukają na rynku nowego skrzydłowego. Trener Aleksandar Vuković sygnalizował potrzebę wzmocnienia tej pozycji, ponadto blisko odejścia z klubu jest Arvydas Novikovas.

Serwis legia.net informuje, że trwają zaawansowane rozmowy w sprawie przenosin Litwina do beniaminka ligi tureckiej, BB Erzurumspor. Mistrzowie Polski zarobią na jego odejściu. Mówi się o "kilkuset tysiącach euro".

ZOBACZ WIDEO: Polak wkrótce w Manchesterze City? Skaut klubu: Są możliwości. Być może zjawi się ktoś w najbliższym czasie

Litwin ma jeszcze ważny kontrakt z Legią do 2022 roku. Rok temu warszawianie kupili go z Jagiellonii za 300 tysięcy euro. W minionym sezonie wystąpił w 24 spotkaniach, w których strzelił cztery gole.

Kto w jego miejsce? W ostatnim czasie w mediach padało kilka nazwisk. Najciekawszym wydaje się być Joel Valencia, Ekwadorczyk, który w przeszłości brylował w zespole Piasta Gliwice. W angielskim Brentford FC nie grał za wiele. Portal legia.net donosi jednak, że piłkarz ma propozycje z innych klubów Championship.

W meczu I rundy kw. LM mistrz Polski pokonał na własnym stadionie Linfield FC 1:0. Bramkę na wagę awansu w samej końcówce meczu zdobył wprowadzony kilka chwil wcześniej Jose Kante.

W II rundzie kwalifikacyjnej Legia zmierzy się ze zwycięzcą pary Amarat Erywań - Omonia Nikozja. Spotkanie odbędzie się w środę, 19 sierpnia, o godz. 17:00.

Zobacz także:
PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Vuković skomentował transfer Kapustki. "Ruch, który ma przyszłość i potencjał"
Liga Mistrzów. FC Barcelona - Bayern. Rio Ferdinand: To okrutne. Na miejscu Lewandowskiego złożyłbym petycję

Komentarze (8)
avatar
15MP 19PP
19.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
HAHAHAHA wiedziałem ;D To jest piękne, jak wytresowany kundel na jedno kiwnięcie palca pisze to, co mu się każe. I to ze łzami w oczach, oczywiście ze złości, a nie ze szczęścia. Ale co temu bi Czytaj całość
avatar
zbych22
19.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To jest Ekstraklasa w całej okazałości. Wewnętrzny obrót szrotem pozwala żyć,a czasami szrot uda się opchnąć poza granice RP i jest odtrąbiony sukces transferowy. 
avatar
Kapuś filipek - gender boy
19.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze że jeszcze zostaje Kante który wczoraj uratował wam skórę :)))) Buuuuuuuuuachachachacha :))))........on też kocha Tęczę jak swoją rodzinę i już wielokrotnie pokazał jak bardzo kocha swój Czytaj całość
avatar
Kapuś filipek - gender boy
19.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wcisnęliśmy wam żadnego szrotu tylko śmierdzącego zbuka :))))) i jeszcze kazaliśmy za niego zapłacić :))))) Buuuuuuuuuuachachachacha :)))........lepiej aby nigdzie nie odchodził i dalej poś Czytaj całość
avatar
15MP 19PP
19.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kupili za paczkę czipsów, gość wykręcił lepsze liczby niż w Jadwidze, zostaje sprzedany z zyskiem, ale i tak Jajun powie, że wcisnęli nam szrot HAHAHAHAHA