Wieczysta Kraków gromi rywali. Sławomir Peszko zmarnował rzut karny (wideo)

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Sławomir Peszko

Wieczysta Kraków rozbiła aż 7:0 Prądniczankę Kraków w meczu 4. kolejki krakowskiej ligi okręgowej. Jedną z bramek zdobył Sławomir Peszko, który wcześniej jednak zmarnował rzut karny.

W tym artykule dowiesz się o:

Starcie Wieczystej Kraków z Prądniczanką teoretycznie miało zadatki na hit kolejki. Mierzyły się ze sobą dwie niepokonane dotychczas drużyny, które w sumie w czterech meczach strzeliły 16 bramek. Nadzieje na wyrównane starcie prysły jednak wyjątkowo szybko.

Już w 4. minucie wynik otworzył Krzysztof Szewczyk, który wślizgiem wykończył podanie od Emmanuela Kumaha. Ghańczyk wcześniej przeprowadził efektowny rajd przez pół boiska, uciekając dwójce obrońców rywala.

To był zaledwie wstęp do festiwalu bramek. Najpierw jednak karnego zmarnował Sławomir Peszko. Były reprezentant Polski w 12. minucie przestrzelił z 11 metrów.

Błąd byłego skrzydłowego Lechii Gdańsk nie miał jednak większego wpływu na losy spotkania. W samej tylko pierwszej połowie na listę strzelców wpisali się jeszcze Patryk Kołodziej, Patryk Kura oraz ponownie Krzysztof Zieliński. Prądniczanka do szatni schodziła całkowicie rozbita.

Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Peszko, który jak na razie strzelał bramkę w każdym meczu w barwach Wieczystej, w którym zagrał, podtrzymał swoją serię. W 78. minucie pewnym strzałem, po podaniu Adriana Frańczaka, pokonał bramkarza rywali, podwyższając na 6:0.

Wynik w 82. minucie ustalił Patryk Zieliński. Tym samym Wieczysta odniosła swoje trzecie zwycięstwo i jak na razie ma na koncie komplet triumfów w krakowskiej grupie ligi okręgowej.

Wieczysta Kraków - Prądniczanka Kraków 7:0 (4:0)
1:0 - Krzysztof Szewczyk 4'
2:0 - Patryk Kołodziej 21'
3:0 - Patryk Kura 35'
4:0 - Krzysztof Szewczyk 39' 
5:0 - Patryk Zieliński 59'
6:0 - Sławomir Peszko 78'
7:0 - Patryk Zieliński 82'

ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Krzynówek trzyma kciuki za Lewandowskiego. "To jeden z ostatnich momentów na zdobycie tytułu"

Czytaj także:
Finał Ligi Mistrzów. PSG - Bayern Monachium. Chude lata Roberta Lewandowskiego w końcu się skończyły
PKO Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok zaprezentowała nowe stroje i partnera

Komentarze (1)
avatar
Pogromca Kretynów
23.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żałosne. Czy peszko wam płaci za pisanie tych bzdur? Co kogo obchodzi zmarnowany rzut karny w meczu na jakimś pastwisku? U nas na orliku ostatnio Heniu strzelił piętką, może o tym napiszecie?