- Celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo zawodników. Chcemy, żeby wszyscy byli zdrowi na zgrupowaniu i wrócili zdrowi do swoich klubów - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN.
Reprezentanci Polski spotkali się na zgrupowaniu po raz pierwszy od listopada 2019 roku. Wtedy zakończyli generalnie udane eliminacje do mistrzostw Europy, w których wywalczyli awans. Później występ w turnieju, a także przygotowania do niego uniemożliwiła epidemia. Piłka w wydaniu reprezentacyjnym została zatrzymana zanim uporządkowane zostaną rozgrywki klubowe w krajach i w europejskich pucharach. UEFA przygotowała w tym czasie między innymi plan powrotu do rywalizacji drużyn narodowych.
- Sytuacja jest wyjątkowa nie tylko dla piłkarzy, więc również musieliśmy zmierzyć się z wyzwaniami, żeby zorganizować zgrupowanie. UEFA stworzyła specjalny protokół, a skupia się on na dwóch głównych elementach - żeby izolować się i testować - mówi Kwiatkowski.
ZOBACZ WIDEO: Nie tylko FIFA The Best. Robert Lewandowski ma szansę na kolejną prestiżową nagrodę
Sztab i piłkarze przejdą badania na obecność koronawirusa w organizmie przed oboma meczami w Lidze Narodów z Holandią oraz z Bośnią i Hercegowiną. Pierwsze badania będą we wtorek rano, a drugie reprezentanci przejdą w sobotę 5 września. Te drugie zostaną przeprowadzone w Amsterdamie, ponieważ kadrowicze przeniosą się bezpośrednio z Holandii do Bośni.
Ewentualne wykrycie zakażenia koronawirusem spowoduje odseparowanie tej osoby od reszty zespołu. Reprezentacja przystąpi do meczu w Lidze Narodów, jeżeli posiada co najmniej 13 zdrowych zawodników, w tym jednego bramkarza. Pod uwagę trzeba brać również ewentualną kwarantannę całej kadry, którą może zarządzić Sanepid.
Piłkarze w czasie zgrupowania są odseparowani od kibiców i mediów. W konferencjach prasowych dziennikarze nie uczestniczą osobiście, treningów nie obserwują widzowie. Zmian w porównaniu z przygotowaniami do wcześniejszych meczów jest sporo, ponieważ obszerny protokół medyczny UEFA liczy kilkadziesiąt stron.
- Protokół reguluje, jak powinno być zorganizowane zgrupowanie, jakie warunki musi spełnić hotel w którym zatrzymamy się, jak ma wyglądać przejazd na trening i na lotnisko, jak ma wyglądać podróż międzynarodowa. Spełniliśmy wszystkie zalecenia i jesteśmy przygotowani. Mamy nadzieję, że zgrupowanie przebiegnie sprawnie i bezpiecznie - mówi Kwiatkowski.
- Piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego poruszają się po hotelu w maseczkach. Na boiskach treningowe będziemy przemieszczać się dwoma autokarami, żeby mieć więcej przestrzeni w zamkniętym środku transportu - dodaje rzecznik prasowy PZPN.
Mecz z Holandią rozpocznie się w piątek o godzinie 20:45, a spotkanie z Bośnią i Hercegowiną w poniedziałek o godzinie 20:45.
Czytaj także: Jerzy Brzęczek: Robert Lewandowski powinien dostać nagrodę dla najlepszego piłkarza świata
Czytaj także: Jerzy Brzęczek nie zlekceważy meczów Ligi Narodów