Reprezentacja Holandii w meczu z Polską (1:0) była prowadzona przez Dwighta Lodewegesa. To tymczasowy selekcjoner, który kontynuuje pracę Ronalda Koemana po jego przejściu do Barcelony. Wiadomo jednak, że federacja cały czas szuka nowego sternika drużyny narodowej.
Pojawiły się plotki, że może wrócić Louis van Gaal. To jednak mało prawdopodobne. Na razie działacze poprosili radę drużyny "Oranje", aby wskazali trenera, z którym chcieliby współpracować.
W skład rady wchodzą Virgil van Dijk, Kevin Strootman, Ryan Babel, Matthijs de Ligt oraz Daley Blind. Holenderskie media szybko ustaliły, kto jest ich faworytem. Zawodnicy mieli stwierdzić, że chcą, by drużynę narodową prowadził Henk Ten Cate.
To szkoleniowiec, który bardzo dobrze zna się z Lodewegesem, więc bez żadnego problemu kontynuowałby dotychczasową pracę. Ostatnio pracował na Bliskim Wschodzie m.in. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Arabii Saudyjskiej.
Co ciekawe, ten Cate już raz prawie był selekcjonerem Holandii. W 2017 roku mianowano go trenerem "Oranje", ale dyrektor techniczny Hans van Breukelen po kilku dniach zaczął mieć wątpliwości, czy to dobry wybór. Ostatecznie zmienił zdanie i umowę dostał Dick Advocaat.
Liga Narodów. Holandia - Polska. Memphis Depay: Polacy byli bardzo irytujący >>
Liga Narodów. Holandia - Polska. Dwight Lodeweges: Trudno grać z takim rywalem >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski o twarzy dziecka. Film podbija sieć