Transfery. PKO Ekstraklasa. Twarde negocjacje Lecha Poznań i Derby County. Odejście Kamila Jóźwiaka niemal pewne

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu od lewej: Kamil Jóźwiak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu od lewej: Kamil Jóźwiak

To już tylko kwestia czasu. Kamil Jóźwiak wkrótce zmieni pracodawcę, ale na razie trwają twarde negocjacje pomiędzy Lechem Poznań a Derby County.

Oba kluby wciąż nie porozumiały się co do sumy odstępnego za 22-letniego skrzydłowego (jego umowa w stolicy Wielkopolski obowiązuje do połowy 2022 roku).

Rozbieżności nie są kosmetyczne, bo jak podaje "Derby Telegraph", Anglicy są gotowi wyłożyć 4 mln euro plus bonusy, podczas gdy "Kolejorz" oczekuje 5 mln.

Być może obie strony porozumiałyby się łatwiej, gdyby nie solidne występy Kamila Jóźwiaka w reprezentacji Polski. Początkowo władze poznańskiego klubu zadowalała kwota 4 mln w unijnej walucie, tyle że wtedy "Barany" nie chciały jej zapłacić, proponując tylko 3 mln.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się strzela w polskiej III lidze

Dziś sytuacja jest inna, bo na Pride Park dokonano transferów wychodzących Jaydena Bogle'a i Maxa Lowe'a. Derby County pozyskało dodatkowe środki i obecnie jest gotowe wyłożyć wspomniane 4 mln, jednak to z kolei już nie zadowala Lecha.

Pion sportowy poznaniaków uznał, że po występach w kadrze wartość 22-latka wzrosła i teraz żąda za niego 5 mln euro. Trwają więc przepychanki, mimo to wydaje się, że w końcu porozumienie zostanie osiągnięte. Sam piłkarz przyznał niedawno, że chciałby zmienić otoczenie i czeka na transfer.

Ustalenie finalnej sumy odstępnego to ostatni etap negocjacji. Już wcześniej bowiem Jóźwiak osiągnął konsensus z Anglikami w kwestii warunków indywidualnego kontraktu. W tych okolicznościach fiasko transferu byłoby dużym zaskoczeniem.

- Jest duże zainteresowanie Anglików, ale jeszcze nic nie zostało ustalone w stu procentach. Rozmowy są w toku. Na razie jestem piłkarzem Lecha Poznań - oznajmił zawodnik w wywiadzie dla WP SportoweFakty (więcej TUTAJ).

Czytaj także:
La Liga: Lionel Messi zostaje w Barcelonie. "To będzie dla niego sezon udręki"
Holandia - Polska. Piłkarze szczekają na dziennikarzy. Wielka awantura i kary

Źródło artykułu: