Cristiano Ronaldo w pogoni za kolejnym rekordem. Ryan Giggs zdradził sposób na sportową długowieczność

Cristiano Ronaldo goni Alego Daeiego w liczbie strzelonych goli dla reprezentacji. Obu zawodników dzieli już tylko osiem trafień. Ryan Giggs jest przekonany, że Portugalczyk pobije rekord. Zdradził też sposób na sportową długowieczność.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Cristiano Ronaldo PAP/EPA / Janerik Henriksson / Na zdjęciu: Cristiano Ronaldo
W meczu Ligi Narodów Cristiano Ronaldo strzelił dwa gole dla reprezentacji Portugalii, która wygrała 2:0 ze Szwecją. Tym samym "CR7" nie tylko uczcił jubileusz setnego gola w kadrze, ale ma już ich na swoim koncie 101. Pod tym względem lepszy od niego w historii był jedynie Irańczyk Ali Daei, który 109 razy pokonywał bramkarzy rywali.

Wszystko wskazuje na to, że Ronaldo wkrótce pobije ten rekord. Choć ma już 35 lat, to zamierza jeszcze przez kilka lat grać na najwyższym poziomie. Zdaniem Ryana Giggsa Portugalczyk jest w stanie kontynuować swoją karierę nawet do czterdziestki. Biorąc pod uwagę obecną skuteczność Portugalczyka, to powinien znacznie wyśrubować rekord zdobytych goli dla kadry.

- Myślę, że Ronaldo pobije ten rekord. Oczywiście będzie musiał grać we właściwym klubie. Ja byłem w Manchesterze United i grałem do 40. roku życia. On też będzie mógł to robić - powiedział Giggs, którego cytuje "Daily Mail".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak bawią się hiszpańscy piłkarze

Jednocześnie Giggs zdradził sposób na sportową długowieczność Ronaldo. - On dba o siebie, dobrze się odżywia, regeneruje się, żyje grą. Jest najlepszym profesjonalistą, z jakim kiedykolwiek grałem - wspomina Giggs. Obaj wspólnie grali dla Manchesteru United i zdobyli trzy tytuły mistrza Anglii.

- Obserwowałem go na początku jego kariery i nigdy nie można było przewidzieć, że zdobędzie taką liczbę bramek. Był utalentowanym i genialnym graczem, który ekscytował wszystkich. Zawsze się uczył i szukał dodatkowej przewagi. Jego liczby są niesamowite - dodał Giggs.

Cristiano Ronaldo zadebiutował w narodowych barwach 20 sierpnia 2003 roku. Luiz Felipe Scolari wpuścił go na 45 minut w meczu towarzyskim z Kazachstanem. Portugalia wygrała wtedy 1:0, a 18-letni Ronaldo zaliczył asystę.

Pierwszą bramkę w kadrze strzelił 12 czerwca 2004 - w meczu Euro 2004 z Grecją (1:2). Dwukrotnie kończył mecze z "czteropakiem" na koncie - w 2016 roku z Andorą (6:0) i w 2019 z Litwą (5:1).

Wtorkowy mecz w Lidze Narodów UEFA ze Szwecją jest jego 165. występem. Gra Ronaldo w tym pojedynku stała pod znakiem zapytania. Dopiero w niedzielę Portugalczyk wrócił do treningów po infekcji spowodowanej użądleniem pszczoły. Z tego powodu opuścił poprzednie spotkanie - z Chorwacją.

Czytaj także:
Słabe notowania selekcjonera i spadek oglądalności meczów reprezentacji. "Wizerunek Jerzego Brzęczka jest zły"
Transfery. PKO Ekstraklasa. Michał Helik w Barnsley FC. Cracovia straciła kolejnego stopera

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×