Mało jest rywali, przeciwko którym Robert Lewandowski równie mocno upodobał sobie strzelanie bramek. 19 goli w 19 meczach z Schalke to wynik godny podziwu. Jeszcze większe wrażenie robi jednak seria, którą snajper zanotował w ostatnich 10 swoich starciach z S04, czyli 14 bramek i 5 asyst. Kibice z Gelsenkirchen mają więc zdecydowanie czego się obawiać.
W Polsce jednak fani będą trzymać kciuki, by były napastnik Borussii Dortmund jeszcze mocniej wyśrubował swoją serię. Na to szansa już w piątkowy wieczór - mecz z Schalke rozpocznie się o 20:30.
W oczekiwaniu na start Bundesligi warto jednak przypomnieć sobie najlepsze z trafień Polaka w meczach z "Die Knappen". A jest na co popatrzeć - wrażenie może robić zwłaszcza trafienie bezpośrednio z rzutu wolnego, którym "Lewy" popisał się na początku zeszłego sezonu (mecz zakończył się wynikiem 3:0, a wszystkie bramki zdobył właśnie Polak).
Lewandowski i Bayern w rozpoczynającym się sezonie będą walczyć o dziewiąte mistrzostwo z rzędu. Polski snajper natomiast dodatkowo będzie po raz kolejny mógł podjąć próbę ataku na rekord w liczbie bramek zdobytych w jednym sezonie. Ten od niemal 50 lat należy do Gerda Muellera, który w sezonie 1971/1972 zanotował aż 40 trafień. Ostatnio Lewandowskiemu zabrakło do niego sześciu goli.
Czytaj także:
- Bundesliga. Rafał Gikiewicz chwali Roberta Lewandowskiego. "Cieszę się, że mogę grać w tej samej lidze"
- Bundesliga. Giovane Elber: Robert Lewandowski to tytan pracy. Polak jest najlepszy na świecie