Zaskakujące rewelacje Niemców. Robert Lewandowski unikał płacenia podatków?
Robert Lewandowski został oskarżony o antydatowanie umowy dotyczącej praw reklamowych. Gwiazdor Bayernu Monachium dzięki temu miał uniknąć zapłaty bardzo wysokich podatków.
Były menedżer polskiego napastnika domaga się odszkodowania w wysokości 39 mln zł. Kucharski twierdzi, że "Lewy" wraz z żoną nielegalnie wydali firmowe pieniądze m.in. na luksusowe podróże i zakup drogich nieruchomości.
Teraz "Der Spiegel" opublikował na swoich łamach kolejne rewelacje. Lewandowski został posądzony o unikanie płacenia wysokich podatków. Gwiazdor Bayernu Monachium miał w tym celu antydatować umowę dotyczącą praw reklamowych.
Gazeta podobno dotarła do wewnętrznych dokumentów firmy Lewandowski RL Management. Dokument posiada datę 1 kwietnia 2008 roku. Wtedy Robert miał za 14 tys. euro przekazać Kucharskiemu cały dochód z umów sponsorskich do 2030 roku.
Z ustaleń dziennikarzy wynika, że umowa w rzeczywistości mogła zostać podpisana jesienią 2014 roku, ale celowo wpisano wcześniejszą datę. To miało pozwolić uniknąć wielomilionowego podatku.
Niemiecka gazeta nazywa to "legalną sztuczką", dzięki której piłkarz uniknął wysokich podatków i dzięki firmie w Polsce płacił je znacznie niższe. Lewandowski na razie osobiście nie komentuje sprawy. Widać jednak, że wokół niego robi się gorąco.
Starcie milionerów. Robert Lewandowski w sporze z Cezarym Kucharskim. Obydwaj mają gigantyczne majątki >>
Wojna na linii Cezary Kucharski - Robert Lewandowski. Były agent chce gigantycznego odszkodowania >>