PKO Ekstraklasa. Zbigniew Boniek dosadnie o możliwości przerwania rozgrywek

Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Po 30 przypadkach zakażenia koronawirusem w Pogoni Szczecin pojawiły się wątpliwości odnośnie kontynuowania gry w PKO Ekstraklasie. Na te słowa odpowiedział prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Pod koniec września media obiegła informacja o 30 przypadków zakażenia koronawirusem w Pogoni Szczecin. Aż 21 z nich dotyczyło piłkarzy. W związku z tym najbliższy mecz "Portowców" został odwołany. Koronawirus dotknął także Wisłę Kraków, a nieoficjalnie mówi się, że COVID-19 ma Jakub Błaszczykowski. Ponadto w Polsce notowanych jest codziennie ponad tysiąc przypadków.

- Zdrowie zawodników i członków sztabów jest dla nas kwestią nadrzędną. Dzięki wypracowanym kilka miesięcy temu procedurom wiemy, jak postępować w takich sytuacjach. Drużyna Pogoni będzie miała teraz czas na leczenie i regenerację, tym bardziej, że przed nami przerwa na spotkania reprezentacji - przekazał Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy S.A.

Animucki zapewniał także, że piłkarze są jedną z najlepiej przebadanych grup społecznych w Polsce, a także, że na ten cel wydano ponad 1,6 mln złotych. Zdecydowano także o przeprowadzeniu wymazowych testów na szeroką skalę.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Marcin Animucki: Piłkarze, to najlepiej przebadana grupa społeczna w Polsce

Pojawiły się wątpliwości, czy rozgrywki powinny być kontynuowane w takim przypadku. Głos w tej sprawie zabrał prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek.

"Tym, którzy mówią o zawieszeniu rozgrywek (można analizować), chciałbym tylko powiedzieć, że podczas meczów możliwość zarażenia (za specjalistami) jest prawie zerowa, ale już w galeriach, na ślubach czy innych imprezach dużo większa" - napisał prezes PZPN na Twitterze.

6. kolejka PKO Ekstraklasy ma się odbyć zgodnie z planem. Jedynym przełożonym meczem jest spotkanie Pogoni z Jagiellonią Białystok.

Czytaj także:
Kolejne przypadki zakażenia koronawirusem w Wiśle Kraków
Wymuszona przerwa pomogła wrocławianom. "Szanujemy interes polskich drużyn"

Źródło artykułu: