Robert Lewandowski praktycznie w pojedynkę przesądził o zwycięstwie Bayernu Monachium z Herthą Berlin. Czterokrotnie pokonał bramkarza "Starej Damy", a Bawarczycy wygrali 4:3. Po słabym wejściu w rozgrywki Bundesligi "Lewy" zamknął usta krytykom i wskoczył na podium klasyfikacji strzelców. Na ten moment to nasz jedyny reprezentant, który wpisywał się na listę strzelców w tym sezonie ligowym.
Polak ma po trzech kolejkach pięć trafień na koncie, ale nie jest liderem klasyfikacji. Prowadzi Andrej Kramarić z TSG 1899 Hoffenheim z sześcioma bramkami. Dwie z nich wpakował w drugiej kolejce, kiedy "Wieśniaki" zdemolowały mistrza Niemiec 4:1. Co ciekawe, od maja tylko Chorwat i Lewandowski przekroczyli barierę dziesięciu ligowych goli.
Podium uzupełnia Norweg Erling Haaland z Borussii Dortmund z czterema golami. Napastnik BVB wskoczył do czołowej trójki dzięki dwóm bramkom zdobytym w wygranym w sobotę starciu z SC Freiburg 4:0.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Tomaszewski zachwycony nagrodami Lewandowskiego. "To jeden z najszczęśliwszych dni polskiego futbolu"
Najlepszych goni kolega klubowy "Lewego", Serge Gnabry. Niemiec ma trzy gole na swoim koncie. Zajmuje czwarte miejsce ex aequo z Austriakiem Sasą Kalajdziciem z VfB Stuttgart i swoim rodakiem Niclasem Fullkrugiem z Werderu Brema.
Następna okazja do powiększenia dorobku bramkowego w Bundeslidze dopiero za dwa tygodnie. Teraz czekają nas mecze reprezentacyjne.
Pozycja | Zawodnik | Klub | Liczba goli |
---|---|---|---|
1. | Andrej Kramarić | Hoffenheim | 6 |
2. | Robert Lewandowski | Bayern Monachium | 5 |
3. | Erling Haaland | Borussia Dortmund | 4 |
4. | Serge Gnabry | Bayern Monachium | 3 |
4. | Sasa Kalajdzic | VfB Stuttgart | 3 |
4. | Niclas Fullkrug | Werder Brema | 3 |
7. | Bas Dost | Eintracht Frankfurt | 2 |
7. | Matheus Cunha | Hertha Berlin | 2 |
7. | Emil Forsberg | RB Lipsk | 2 |
7. | Andre Silva | Eintracht Frankfurt | 2 |
7. | Silas Wamangituka | VfB Stuttgart | 2 |
7. | Jhon Cordoba | Hertha Berlin | 2 |
7. | Nils Petersen | Freiburg | 2 |
Czytaj też:
Gol nr 500 "Lewego" w karierze
Zobacz, jak Lewandowski się przełamał