Mecz z Tottenhamem Hotspur ekipa Manchesteru United rozpoczęła najlepiej, jak tylko mogła. Już w 2. minucie Czerwone Diabły objęły prowadzenie po tym, jak Bruno Fernandes wykorzystał rzut karny. Później strzelały już tylko Koguty. Do przerwy było 4:1 dla gości, a mecz zakończył się rezultatem 6:1. To jedna z największych kompromitacji drużyny z Manchesteru w ostatnich latach.
Zdaniem byłego reprezentanta Anglii, Alana Shearera, winę za tak wysoką porażkę ponoszą nie tylko obrońcy, ale przede wszystkim zawodnicy grający na pozycjach środkowych pomocników. Mowa o Paulu Pogbie i Nemanji Maticiu. Shearer uważa, że obaj zawiedli na całej linii.
- Możemy skrytykować czterech obrońców Manchesteru United i to zasłużenie, ponieważ po prostu grali okropnie, ale nie mieli żadnej ochrony w środku pola. Pogba i Matić zawiedli. Przychodzą mi do głowy inne słowa niż "jatka", ale nie mogę ich użyć. Manchester powinien stracić więcej goli - powiedział Shearer, którego cytuje "Daily Star".
Były reprezentant Anglii uważa, że Manchester United powinien wzmocnić się jeszcze przed zakończeniem okienka transferowego, by móc liczyć się w walce o tytuł. Obecnie Czerwone Diabły zajmują 16. miejsce w tabeli. Liderem z kompletem 12 punktów jest Everton.
Czytaj także:
Robert Lewandowski przekroczył magiczną granicę. Ma już ponad 500 goli w całej karierze
Pokaz siły Kolejorza. Piast zdeklasowany
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda następca Leo Messiego