Liga Europy. Jose Mourinho zadowolony z nowego napastnika Tottenhamu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Cath Ivill / POOL / Na zdjęciu: Jose Mourinho, menedżer Tottenhamu
PAP/EPA / Cath Ivill / POOL / Na zdjęciu: Jose Mourinho, menedżer Tottenhamu
zdjęcie autora artykułu

Doskonały nastrój towarzyszył Jose Mourinho po zwycięstwie Tottenhamu nad LASK Linz. Powodem takiego stanu rzeczy był nie tylko korzystny wynik, ale również postawa debiutującego w szeregach Spurs Carlosa Viniciusa.

W czwartkowy wieczór Tottenham pokonał 3:0 LASK Linz w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europy w sezonie 2020/21. Koguty nie dały żadnych szans austriackiej ekipie, mimo że w pierwszym składzie zabrakło między innymi Harry'ego Kane'a. Miejsca Anglika zajął Carlos Vinicius, dla którego był to niezwykle udany debiut w nowym zespole.

Wypożyczony z Benfiki Brazylijczyk spędził na boisku 86 minut. W tym czasie zdążył zanotować dwie asysty. Występ Viniciusa docenił portal whoscored.com, który przyznał mu ocenę 8.1 - najwyższą spośród wszystkich zawodników, którzy pojawili się tego dnia na murawie Tottenham Hotspur Stadium.

Dobra gra jednego z najnowszych nabytków Tottenhamu nie umknęła czujnemu oku Jose Mourinho. Portugalczyk pochwalił swojego podopiecznego, jednocześnie podkreślając, że stać go na jeszcze więcej. - Zważywszy na okoliczności i fakt, że był to jego pierwszy mecz, jestem bardzo zadowolony. Jedyne, czego zabrakło w jego wykonaniu to wpisania się na listę strzelców. Dysponuje on jednak także innymi, niezwykle wartościowymi, atutami - stwierdził Portugalczyk.

Mourinho dodał również, że Vinicius nie jest skazany na rolę zmiennika Harry'ego Kane'a. To ważna wiadomość dla sympatyków Tottenhamu w kontekście potencjalnej walki na kilku frontach. - Nie jest samolubny, a jednocześnie to napastnik, który potrafi korzystać z podań kolegów. Gdy tylko nadejdzie jego czas, nie będzie tylko zmiennikiem Kane'a. Przeciwnie, będzie mógł grać razem z nim. Jestem z tego powodu naprawdę zadowolony - przyznał kilka minut po zakończeniu spotkania 57-letni menadżer.

Teraz Jose Mourinho i jego zespół czeka wyzywanie w postaci przygotowań do kolejnego spotkania Premier League. W poniedziałek (26 października) Tottenham zmierzy się na wyjeździe z Burnley.

Zobacz także: Transfery. Włoski agent przekazał zaskakujące informacje. "Milik już dogadał się z nowym klubem" Zobacz także: 

Koronawirus. Zamieszanie wokół Serge'a Gnabry'ego. Negatywny wynik testu nie zwalnia go z izolacji

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetny ruch Brighton. Zobacz, co z piłką potrafi zrobić Jakub Moder

Źródło artykułu: