Zgodnie z informacjami na oficjalnej stronie Borussii Dortmund 26-letni Emre Can przechodzi koronawirusa w izolacji domowej i nie ma żadnych objawów. "Wszystkie inne wyniki testów piłkarzy i personelu były negatywne" - podkreślono w komunikacie.
Jednocześnie klub zdecydował się przełożyć piątkową sesję treningową, która miała odbyć się o godz. 17:00. Jak podkreślono, spotkanie Bundesligi z Schalke 04 Gelsenkirchen jest niezagrożone.
W związku z zawieszeniem za czerwoną kartkę Can w ostatnich dniach nie brał udziału w wyjeździe z drużyną do Rzymu na spotkanie Ligi Mistrzów z Lazio. Teraz wiadomo, że piłkarz nie zagra też w kolejnych spotkaniach Borussii.
W sobotę, 24 października, o godz. 18:30 dojdzie do hitu kolejki w Bundeslidze. W derbach Westfalii Borussia zmierzy się z odwiecznym rywalem - Schalke 04. Cana zabraknie też w kolejnych meczach - Ligi Mistrzów z Zenitem St. Petersburg (u siebie) i Bundesligi z Arminią Bielefeld (na wyjeździe).
Brak Cana w meczu z Schalke 04 to fatalna informacja dla trenera gospodarzy. Poza kadrą znajdują się bowiem kontuzjowani obrońcy Marcel Schmelzer i Dan-Axel Zagadou. W związku z tym 26-latek w sobotę miał wystąpić w 3-osobowej linii defensywnej z Łukaszem Piszczkiem i Matsem Hummelsem.
Emre #Can ist positiv auf COVID-19 getestet worden. Er ist symptomfrei und befindet sich bereits in häuslicher Isolation.
— Borussia Dortmund (@BVB) October 23, 2020
Einer Austragung von #BVBS04 steht nichts im Wege, weitere Tests von Spielern und Staff fielen am Freitag negativ aus.
Gute Besserung, Emre! pic.twitter.com/jJ6V4w2n9m
Czytaj też:
-> Koronawirus. Drugi przypadek zakażenia w Bayernie Monachium
-> Bundesliga. Bayern Monachium bez dwóch piłkarzy. Leroy Sane wraca do kadry
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo