W końcówce okna transferowego Mariusz Stępiński przeniósł się z Hellasu Werona do US Lecce na zasadzie wypożyczenia z opcją wykupu. W zespole ze Stadio Marcantonio Bentegodi nie był ulubieńcem trenera Ivana Juricia i nie mógł liczyć na regularną grę w tym sezonie.
Mariusz Stępiński zdecydował się na pozostanie we Włoszech, ale zszedł o poziom niżej do Serie B. Jego pozycja w US Lecce jest coraz mocniejsza. W poniedziałek były reprezentant Polski wystąpił od pierwszego gwizdka i odwdzięczył się dwoma golami.
W 13. minucie 25-latek otworzył wynik, a w 75. minucie ustalił go. Już w końcówce Mariusz Stępiński opuścił boisko z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Jego uderzenia pomogły Lecce w odniesieniu zwycięstwa 3:1. Rodaka nie powstrzymał między innymi Paweł Jaroszyński, który rozegrał pełne spotkanie w Pescara Calcio. Nie było na boisku z powodu kontuzji Marcina Listkowskiego.
US Lecce zwyciężyło po raz drugi w sezonie i z dziewięcioma punktami wywalczonymi w sześciu meczach zajmuje ósme miejsce w tabeli. Pescara jest ostatnia z zaledwie "oczkiem" na koncie.
Czytaj także: Atalanta lepsza od FC Crotone. Arkadiusz Reca zagrał przeciwko macierzystemu klubowi
Czytaj także: Bologna FC zwyciężyła z Cagliari Calcio. Problemy w obronie drużyn Skorupskiego i Walukiewicza
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Słowacja krok od wyjazdu na mistrzostwa Europy i rywalizacji z Polską w grupie. "Wszystko może się zdarzyć"