Strajk kobiet. Piłkarki angielskiego Clapton CFC dołączyły do akcji. "To pomysł naszych polskich kibiców"

Twitter / ClaptonCFC / Na zdjęciu: drużyna Clapton CFC
Twitter / ClaptonCFC / Na zdjęciu: drużyna Clapton CFC

Kobieca drużyna piłkarska Clapton CFC z Londynu dołączyła do strajku kobiet. - Widzieliśmy, że sportowy świat nie zareagował zbytnio na to, co dzieje się w Polsce. Dlatego zdecydowaliśmy, by wysłać w świat sygnał - mówi nam przedstawiciel klubu.

Clapton CFC występuje w Greater London Women's Football League, czyli na szóstym poziomie rozgrywkowym kobiecego futbolu w Anglii. Podobnie, jak w Polsce niższe ligi podzielone są na grupy i okręgi, tak jest i w tym przypadku. Klub prowadzony jest przez kibiców. Ma bardzo silną społeczność. Fani pochodzą z różnych części świata, także z Polski.

Po sobotnim meczu ligowym z Islington Borough wygranym 3:1 zawodniczki stanęły do zdjęcia z flagą z napisem "wyp...lać". Pomysł dołączenia do strajku kobiet zainicjowali polscy kibice CCFC, którzy są bardzo zintegrowani z klubem. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

- Sportowy świat nie zareagował zbytnio na to, co dzieje się w Polsce. Dlatego zdecydowaliśmy się, by wysłać w świat sygnał. Kobieca drużyna CCFC chciała pokazać swoją solidarność z Polkami walczącymi o prawo do decydowania o aborcji - tłumaczą przedstawiciele klubu z londyńskiego Forrest Gate.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Piękna bramka w Dębicy. Tak strzelają w III lidze

"Solidarność to nie tylko robienie sobie zdjęć"

- Stanęłyśmy z transparentem, ale uważamy, że "solidarność" to nie tylko robienie sobie zdjęć, ale mówienie o problemie i przypominanie, że cały czas trzeba walczyć o równość. Samo to, że kobiety teraz mogą grać w piłkę nożną, to też efekt długotrwałej walki - mówi nam Flora, jedna z zawodniczek Clapton CFC.

- Mam wiele znajomych, które są aktywnymi feministkami. Usłyszałam o tym, co dzieje się w Polsce, od nich. To pierwszy taki atak na kobiece ciała od dawna - uważa zawodniczka. Dodaje, że jest zszokowana, bo po tak długiej walce kobiet o swoje prawa teraz w Polsce wykonano w tej kwestii duży krok wstecz.

Trudno też powiedzieć, czy zespół za pokazanie swojego zaangażowania może ponieść konsekwencje. Na razie nie ma sygnałów, by FA miała zwrócić uwagę lub ukarać klub.

- Uważam, że byłoby to niesprawiedliwe. Przykład idzie z góry. Przecież Premier League włączyła się do akcji Black Lives Matter, która miała zwrócić uwagę na rasizm i homofobię w różnych sferach życia, także w piłce nożnej. W piłce kobiet także dochodzi do incydentów rasistowskich, którym się sprzeciwiamy - podkreśla Flora.

Zaangażowani kibice, także z Polski

Kibice CCFC pomogli reaktywować klub w 2018 roku. Jest on kontynuatorem tradycji klubu utworzonego w 1878 roku. Poza drużyną kobiet jest także zespół męski występujący w Middlesex County League Premier Division, czyli na jedenastym poziomie rozgrywkowym. Fani Clapton Community FC są znani z poglądów lewicowych i antyfaszystowskich.

- Nasz klub istnieje po to, by wspierać politykę wyzwolenia i solidarności międzyludzkiej. Jest prowadzony przez kibiców, którzy mają lewicowe przekonania. Są zdecydowanie antyrasistowscy i antyfaszystowscy. Stąd nasza solidarność także ze strajkującymi kobietami w Polsce - tłumaczy nam Flora.

Klub liczy ponad 1500 członków. Angażuje się w wiele akcji - od banków żywności przez pomoc bezdomnym po wsparcie imigrantów. Co ciekawe, ceny biletów na mecze ustalają... sami kibice. To oni decydują, ile chcą zapłacić za oglądanie spotkań drużyn. A jeśli ktoś nie jest w stanie zapłacić za wejście, wejdzie za darmo. W klubie mówią: "Chcemy, by futbol był naprawdę dla każdego!".

Kobieca drużyna Clapton Community FC utworzona została w czerwcu 2019 roku w wyniku fuzji z AFC Stoke Newington. Poprzedni sezon, ze względu na pandemię koronawirusa, nie został dokończony. W aktualnym CCFC zajmuje drugie miejsce w tabeli Greater London Women's Football League Premier Division.

Czytaj też: Justyna Kowalczyk nie ustępuje ws. strajków kobiet. Apeluje do rządzących, aby się opamiętali

Źródło artykułu: