Nowy problem z Messim i Barceloną. To może przesądzić o odejściu wielkiej gwiazdy

PAP/EPA / Andreu Dalmau / Na zdjęciu: Lionel Messi (z lewej) oraz Casemiro
PAP/EPA / Andreu Dalmau / Na zdjęciu: Lionel Messi (z lewej) oraz Casemiro

Kibice FC Barcelona znów nie mogą być spokojni o przyszłość Lionela Messiego. Niewykluczone, że Argentyńczyk nie dojdzie do porozumienia z "Dumą Katalonii". To ze względu na przewidywaną obniżkę jego wynagrodzenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Kandydat na nowego prezydenta FC Barcelona Toni Freixa stawia sprawę jasno - Lionel Messi będzie musiał obniżyć swoje oczekiwania finansowe, aby jego kontrakt z "Dumą Katalonii" został przedłużony. To może sprawić, że drogi Argentyńczyka i katalońskiego klubu się rozejdą.

- Z Leo porozmawiamy na spokojnie. Jemu, podobnie jak wszystkim innym zawodnikom, którzy będą odnawiać lub podpisywać umowy, złożymy ofertę, która oczywiście nie będzie uwzględniać takich warunków, jakie mieli do tej pory - zaznaczył Freixa podczas rozmowy z El Curubito.

Kandydat na nowego prezydenta klubu przekazał również, że obniżki planowane są ze względu na to, iż dochody Barcelony znacznie spadły. - Trzeba zatem znaleźć inną formułę współpracy - spostrzegł Freixa.

- Nie musimy licytować się o Messiego ani przekonywać go innymi rzeczami. Powinniśmy po prostu spojrzeć sobie w oczy i porozmawiać z nim, by wiedzieć, czego chce każda ze stron - dodał kandydat na nowego prezydenta klubu z Hiszpanii.

Przypomnijmy, że problemy z Messim Barcelona miała już przed startem bieżącego sezonu. Wówczas wiele wskazywało na to, że Argentyńczyk zmieni barwy klubowe. Ostatecznie jednak zdecydował się na kontynuowanie współpracy z "Dumą Katalonii".

Jego kontrakt jest ważny tylko do końca czerwca 2021 roku. FC Barcelona musi zatem brać się do pracy, jeśli myśli o zatrzymaniu Messiego w swojej kadrze.

Czytaj także:
> Michał Listkiewicz broni Dawida Janczyka. "Trzeba mu pomóc, a nie do niego strzelać"
> Bundesliga. Tak Bayern Monachium demolował Borussię Dortmund. Robert Lewandowski strzelił hat-tricka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwariowana końcówka meczu. Rozpacz, euforia i kolejny dramat

Komentarze (4)
avatar
Szef na worku
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Barcelona nie ma żadnego problemu. Problem ma Messi bo nie wie ile dostanie w nowym klubie. Erling Haaland będzie jego następcą. Messi do Juve. Ale jaja by były ;) 
avatar
Jan-Erik Rusiecki
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Leo idz w cholere i daj mlodszym 
tomeksan
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak oni sobie wyobrażają, że on przeżyje za mniej niż 40 mln euro rocznie? 
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
7.11.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Messi jest bardzo dobry w tym momencie "strzela tylko z karnych" bidulek nie godzi się na obcięcie pensji. No i kolejna przykra niespodzianka dla gwiazdora, przegrał w głosowaniu z Lewandowskim Czytaj całość