Na taki mecz Krzysztofa Piątka czekaliśmy. Z powodu kontuzji Johna Cordoby Polak wszedł na boisko zaraz po przerwie w sobotnim wyjazdowym starciu Herthy Berlin z Augsburgiem. Napastnik pokazał się z bardzo dobrej strony. Najpierw asystował przy bramce na 2:0, a pod koniec spotkania sam pokonał Rafała Gikiewicza i Hertha wygrała 3:0 (relacja z meczu TUTAJ).
Bardzo dobra postawa Piątka na boisku została dostrzeżona przez media. Portal sportbuzzer.de przyznał naszemu reprezentantowi notę "2" w skali 1-6, gdzie "1" oznacza klasę światową. Tak wysoko w zespole z Berlina został oceniony jeszcze tylko Matheus Cunha.
"W drugiej połowie Piątek zmienił Cordobę i pokazał się z doskonałej strony. Po jego pięknym dośrodkowaniu padła bramka na 2:0. Na listę strzelców mógł wpisać się już w 64. minucie przy kontrataku. Wtedy się nie udało, ale w 84. minucie lepiej nastawił swój celownik" - podkreślili dziennikarze sportbuzzer.de.
Na "2,5" występ Piątka ocenił portal ligainsider.de. Wyżej został oceniony tylko wspomniany już Cunha, który w sobotnie popołudnie rozpoczął strzelanie dla Herthy, wykorzystując jeszcze w pierwszej połowie rzut karny.
Statystyczne portale SofaScore oraz whoscored.com oceniły Krzysztofa Piątka na 7,2. Szczegółowe statystyki z gry polskiego napastnika możesz zobaczyć na poniższej grafice:
Dla Herthy sobotnie zwycięstwo było dopiero drugim w tym sezonie Bundesligi. Na początek sezonu drużyna z Berlina wygrała na wyjeździe z Werderem Brema 4:1, ale w pięciu kolejnych meczach aż cztery razy przegrała i tylko raz zremisowała. Przełamanie zespołu i Piątka przyszło w sobotę. Dla Polaka był to pierwszy gol w tym sezonie Bundesligi.
Czytaj także: przełamanie Krzysztofa Piątka. Polak skomentował kapitalną zmianę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kompletnie zaskoczył bramkarza. Komentator "odleciał"