Trener Lecha Poznań grzmi po meczu z Legią Warszawa. "Zachowaliśmy się frajersko"
W hicie PKO Ekstraklasy Legia Warszawa pokonała Lech Poznań 2:1 po bramce strzelonej w ostatniej akcji meczu. Sporo zastrzeżeń do tej sytuacji miał trener gości Dariusz Żuraw.
- Chyba nic mądrego nie powiem w momencie, gdy przegraliśmy mecz w 92. minucie, w ostatniej akcji meczu - zaczął konferencję prasową trener Lecha, Dariusz Żuraw.
Opiekun "Kolejorza" jest przekonany, że jego ekipa zasłużyła na choćby punkt w Warszawie. - Mecz był wyrównany. Raz przeważała Legia, a raz my - nie ukrywał Żuraw.
Oczywiście najwięcej zastrzeżeń 47-latek miał po bramce straconej w doliczonym czasie gry. - Kolejny raz w meczu ligowym zachowaliśmy się bardzo naiwnie przy straconych bramkach. Oglądając tę ostatnią sytuację, to powiedziałbym, że nawet frajersko - stwierdził gorzko trener Lecha.
Poznaniacy jako jedyni reprezentują Ekstraklasę na arenie europejskiej - grają w fazie grupowej Ligi Europy. Na polskim podwórku spisują się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań, a w 8. meczach zdobyli zaledwie 9 punktów. - Czeka nas dużo pracy - szybko zakończył konferencję Żuraw.
Czytaj też: PKO Ekstraklasa. Tymoteusz Puchacz zrozpaczony po meczu Legia - Lech. "Taka bramka to kryminał"