W ostatnich tygodniach jednym z głównych tematów w niemieckich mediach sportowych jest przyszłość Davida Alaby. Austriak nie dogadał się z Bayernem Monachium ws. przedłużenia kontraktu. Wraz z końcem tego sezonu będzie wolnym zawodnikiem.
Bawarczycy znaleźli się w trudnej sytuacji. Chcąc jeszcze cokolwiek na nim zarobić, musieliby go sprzedać zimą. Chętnych nie brakuje, bo 28-latkiem interesuje się kilka klubów Premier League. Wygląda jednak na to, że na razie obejdą się smakiem.
"Sport Bild" zdradza, że w niemieckim gigancie zapadła kluczowa decyzja. Trener Hansi Flick poinformował władze klubu, że chce mieć Alabę najdłużej, jak to możliwe. Działacze przychylili się do jego prośby.
To oznacza, że w styczniu Bayern nie sprzeda Alaby. Kilka milionów euro z transferu nie wpłynie znacząco na budżet klubu, więc zawodnik wypełni kontrakt. Latem odejdzie za darmo.
Flick cały czas bardzo ceni austriackiego obrońcę. Pomimo zawirowań z kontraktem w tym sezonie rozegrał już dziesięć meczów we wszystkich rozgrywkach.
Bundesliga. Szlakiem Thiago Alcantary? David Alaba gotowy na zmianę klubu >>
Transfery. Jaka przyszłość Davida Alaby? Kolejny gigant chce Austriaka >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!