Leonardo Bonucci, Ciro Immobile, Moise Kean, Lorenzo Pellegrini, Gianluca Mancini, Roberto Gagliardini, Leonardo Spinazzola czy Bryan Cristante, a także selekcjoner Roberto Mancini - tak przedstawia się lista nieobecnych w kadrze Włoch w niedzielnym meczu z Polską w Lidze Narodów (godz. 20:45).
Pandemia koronawirusa zdziesiątkowała wręcz rywala Biało-Czerwonych. - Pogubiłem się, licząc absencje naszych zawodników. Straciłem już rachubę - powiedział w wywiadzie dla Rai Sport asystent Manciniego, Alberico Evani.
- Można sobie wyobrazić, jak czuje się Roberto (Mancini - przyp. red.), ponieważ on bardzo lubi przebywać blisko chłopaków. Oni jednak wiedzą, że jest obecny, chociaż nie fizycznie. Zostało nas niewielu, ale nie martwię się tym specjalnie. Wiem, że ta grupa da z siebie wszystko - zapowiedział Evani.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!
Włoscy dziennikarze dopytywali, czy sztab szkoleniowy Włochów w tej sytuacji nie żałuje remisu 0:0, który padł w październiku w Gdańsku. - Niestety, nie zawsze możesz wygrywać mecze, nawet jeżeli jesteś lepszy. Jutro musimy spróbować powtórzyć taki mecz, ale strzelić więcej goli niż oni - podsumował asystent selekcjonera reprezentacji Włoch.
Początek spotkania Włochy - Polska w Reggio Emilia w niedzielę o godz. 20:45. Transmisja w TVP1 (kanał dostępny w WP Pilot), TVP Sport i Polsacie Sport. Relacja tekstowa na żywo w WP SportoweFakty.
Zobacz:
Liga Narodów. Włochy - Polska. Wojciech Szczęsny: Styl rywali się nie zmieni
Dziennikarz zapytał Jerzego Brzęczka o Roberta Lewandowskiego. Niespodziewana reakcja selekcjonera