W październiku nasza reprezentacja pewnie pokonała Finlandię oraz Bośnie i Hercegowinę, a także bezbramkowo zremisowała z Włochami. Listopadowe zgrupowanie zaczęła natomiast od wygranej z Ukrainą. Wystarczył jednak jeden mecz, by dymisja Jerzego Brzęczka znów stała się głównym tematem wokół naszej kadry.
Trudno jednak, by było inaczej, gdy w meczu z Włochami (0:2) nasi reprezentanci nie byli w stanie oddać nawet jednego celnego strzału. Nieporadność drużyny biła po oczach. Zirytowani byli nie tylko kibice. Po meczu wymownie zachował się Robert Lewandowski. W pomeczowym wywiadzie udzielonym Jackowi Kurowskiemu z TVP Sport, w odpowiedzi na pytanie o plan taktyczny, "Lewy" na osiem sekund zamilkł.
Ta cisza była niezwykle donośna. Pokazała ona, że już nawet kapitan kadry ma dość tego, jak wygląda jej gra. Jego odczucia podzielają również fani. Pod dwoma tekstami opublikowanymi w naszym serwisie (TUTAJ i TUTAJ), zadaliśmy to samo pytanie: "Czy Jerzy Brzęczek powinien nadal prowadzić reprezentację Polski?". Wyniki są jednoznaczne.
ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan nie skreśla Jerzego Brzęczka. "Mecz z Włochami mnie zmartwił"
Spośród 87 tysięcy oddanych głosów, zaledwie osiem procent z nich wyraziło opinię pozytywną. Ponad 9 na 10 fanów uważa natomiast, że Jerzy Brzęczek powinien pożegnać się z pełnioną przez siebie funkcją.
Dziś niezwykle trudno znaleźć entuzjastów pracy obecnego selekcjonera. Wydaje się, że ostatnim, który wciąż wierzy, bądź chce wierzyć, w sukces kadry prowadzonej przez Brzęczka, jest Zbigniew Boniek.
- Muszę powiedzieć, że w Reggio Emilia przegraliśmy po fatalnym meczu, ale Anglia również poległa z Belgią 0:2 i nikt na Wyspach nie żąda głowy trenera po jednym meczu. Nie będziemy zmieniać selekcjonera po każdym nieudanym spotkaniu, to droga donikąd - powiedział prezes PZPN w rozmowie z Interią.
Czytaj także:
- Absencja Roberta Lewandowskiego nie martwi Niemców. Mają ważny powód
- Messi może odejść z Barcelony, a i tak dostanie wielką kasę. Padła kwota